Spis treści
Koniec misji Odysseus
W czwartek, zespół kontroli naziemnej firmy Intuitive Machines, otrzymał ostatnią transmisję od Odysseusa, lądownika, który zaskoczył wszystkich swoją wytrzymałością. „Spokojnej nocy, Odie. Mamy nadzieję, że jeszcze coś od ciebie usłyszymy” – napisali inżynierowie, wyrażając nadzieję na ponowne nawiązanie kontaktu. Firma, która otrzymała od NASA 118 milionów dolarów na realizację tej misji, przewidywała, że lądownik wyczerpie swoje baterie tuż po szóstym dniu na Księżycu.
Problemy techniczne i nadzieje
Misja Odysseusa, choć zakończona wcześniej niż planowano, dostarczyła cennych danych i doświadczeń. Problemy techniczne, takie jak uszkodzenie jednej z nóg lądownika i kłopoty z nawigacją spowodowane błędem ludzkim, nie zniweczyły całkowicie celów naukowych. „Zespoły gotowości do lotu zapomniały odblokować ręcznie bezpiecznik przed startem”, co wpłynęło na możliwości nawigacyjne pojazdu. Mimo to, lądownik zdołał wylądować i przekazać pewne ilości danych naukowych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Sukces pomimo przeszkód
Lądowanie Odysseusa na Księżycu stanowi ważny kamień milowy w nowym rozdziale eksploracji kosmicznej. Jest to pierwsze takie „miękkie” lądowanie wykonane przez komercyjnie wyprodukowany i operowany statek kosmiczny. Była to również pierwsza amerykańska sonda, która dokonała kontrolowanego lądowani na powierzchni Księżyca od czasu ostatniej załogowej misji w ramach programu Apollo agencji NASA w 1972 roku, co podkreśla ważność tej misji.
NASA i Intuitive Machines, mimo nieoczekiwanego zakończenia misji, uznają ją za przełomową. Odysseus otworzył nowy rozdział w eksploracji Księżyca, będąc częścią większego programu NASA Artemis, który ma na celu przesłanie kolejnych komercyjnych lądowników na Księżyc i ostatecznie wznowienie lotów załogowych.
Źródło:
