W najnowszym rozporządzeniu rząd postanowił, że uczniowie klas I-III w dalszym ciągu będą uczyć się stacjonarnie. To jednak może się zmienić, za sprawą wzrastającej liczby przypadków koronawirusa w niektórych częściach Polski.
Dla przykładu w województwie warmińsko-mazurskim nie tylko straszne roczniki, ale także uczniowie najmłodszych klas szkoły podstawowej muszą uczyć się w domu.
Minister edukacji Przemysław Czarnek pytany był w czwartek na antenie TVP Info, czy istnieje możliwość, że uczniowie klas szkół I-III z innych województw będą uczyć się zdalnie. - Niestety jest takie ryzyko – odpowiedział, wskazując jako przykład właśnie województwo warmińsko-mazurskie. - Musieliśmy cofnąć tam dzieci do nauki zdalnej z uwagi na zdecydowanie większe wskaźniki zakażeń w tym województwie, zdecydowanie też większą liczbę szkół, która pomimo tego stacjonarnego trybu przechodziła na tryb zdalny, bądź hybrydowy, w porozumieniu z powiatowymi stacjami sanitarnymi, bo wirus tam się rozprzestrzeniał bardzo szybko – mówił Czarnek.
Czarnek: Nie ma warunków, by uczniowie wrócili do szkół
Szef MEiN pytany był również, kiedy wrócą do szkół uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół średnich. - Ja też czekam na to, by były warunki ku temu, by uczniowie klas IV-VIII i uczniowie szkół ponadpodstawowych, ale również studenci, przynajmniej hybrydowo wrócili do nauczania stacjonarnego, ale tych warunków na razie nie ma – stwierdził.
Minister wskazał, że obecnie obserwujemy wzrost zakażeń COVID-19. - Więc, póki co przygotowujemy się, a w ramach tych przygotowań prowadzimy bardzo zaawansowaną akcję szczepień nauczycieli co pozwoli nam na podejmowanie decyzji w przyszłości – tłumaczył.
Czarnek: Chcemy do 10 marca zaszczepić byli wszystkich nauczycieli
Przemysław Czarnek wskazał, że do tej pory zaszczepiło się 60 proc. nauczycieli. - Do 10 marca chcemy by zaszczepieni byli wszyscy, bądź niemal wszyscy, w zależności od tego ilu się zgłosi w tej dodatkowej akcji – mówił.
Dodał, że za tydzień będziemy mieli zaszczepionych wszystkich nauczycieli, co da szansę na to, żeby „podejmować decyzje bardzo szybko o powrocie stacjonarnym do szkół bardzo szybko, jeśli tylko warunki pandemiczne na to pozwolą”.
Do 14 marca nauka zdalna
Zgodnie z rozporządzaniem, które weszło w życie 1 marca, przez najbliższe dwa tygodnie w całej Polsce przedłużone będzie zawieszenie zajęć stacjonarnych dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych.
Do nauki stacjonarnej nie wrócą także podopieczni szkół dla dzieci i młodzieży, szkół podstawowych dla dorosłych, szkół ponadpodstawowych, placówek kształcenia ustawicznego, centrów kształcenia zawodowego, ośrodków rewalidacyjno-wychowawczych i domów wczasów dziecięcych.
Uczniowie klas I-III nadal mogą chodzić do szkół. Wyjątkiem jest tu woj. warmińsko-mazurskie, gdzie nauka stacjonarna także dla najmłodszych została zawieszona do 14 marca.
Resort zdrowa ostrzega jednak, że w najbliższym czasie więcej województw może być objętych ostrzejszymi restrykcjami, w tym powrotem do nauki zdalnej najmłodszych.
Z kolei w żłobkach i przedszkolach, podobnie jak to było do tej pory, w całym kraju zajęcia odbywają się stacjonarnie.
