Spis treści
„Nasz dron o zasięgu 3000 kilometrów przeszedł pomyślnie testy” — chwalił Wołodymyr Zełenski i dodał: „Jestem wdzięczny producentom. Opracowujemy linię broni dalekiego zasięgu, która pomoże zagwarantować bezpieczeństwo naszego państwa”.
Szczegółów nowej broni nie ujawniono
I to wszystko. Nie podano szczegółów na temat typu drona, jego nazwy, rozmiaru głowicy ani terminu, kiedy wejdzie do masowej produkcji.
Federico Borsari, pracownik Centrum Analiz Polityki Europejskiej (CEPA), mówi, że prawdopodobnie nowy dron ma konstrukcję ze stałym skrzydłem i silnik turboodrzutowy. „Podobny do taniego pocisku manewrującego” — dodał.
Jeśli Borsari ma rację, będzie to wersja o większym zasięgu ukraińskiego drona rakietowego Palianycia, który został zaprezentowany w 2024 i którego zasięg szacuje się na 500–700 kilometrów.
"To stworzyłoby Rosji wiele problemów” - dodał Borsari.
Więcej rosyjskich celów na celowniku Kijowa
Fabian Hoffmann, ekspert ds. obronności z Oslo, powiedział że większy zasięg pozwoli Ukrainie rozszerzyć kampanię dronów.
„Krytyczna infrastruktura, rafinerie ropy naftowej, zakłady przetwórstwa ropy”, powiedział, dodając: „Chodzi też o zakłady produkcyjne różnych typów sprzętu, które były poza zasięgiem poprzednich dronów”.
Do tej pory najdalszym rosyjskim obiektem, w który trafił dron, była baza lotnicza Olenya w obwodzie murmańskim w Rosji, 1800 km na północ od granicy z Ukrainą.
Nie wiadomo, jaki typ drona został wówczas użyty. Drugiego ataku od tamtej pory nie było. To sugeruje, że był to dron uzbrojony w małą głowicę bojową.

Jednak baza lotnicza znajduje się w zasięgu nowego drona - jeśli startowałby z Kijowa. Podobnie jak morska baza lotnicza Siewieromorsk-1, w której stacjonują 216. Samodzielny Eskadra Bezzałogowych Statków Powietrznych i 830. Samodzielny Okrętowy Pułk Śmigłowców Zwalczających Okręty Podwodne.
Coraz intensywniejsze ataki Kijowa przeciwko infrastrukturze energetycznej i wojskowej Rosji, zostaną wzmocnione, a kilka zakładów naftowych znajdzie się w promieniu 3000 kilometrów.
Należą do nich rafinerie ropy naftowej w Streżewsku i Niżniewartowsku, obie zlokalizowane 2600 kilometrów w Rosji. W zasięgu znajdzie się zakład mechaniczny JSC Serov w obwodzie swierdłowskim, który produkuje obudowy pocisków kalibru 152 mm oraz sprzęt do wiercenia i produkcji ropy naftowej. Fabryka została objęta sankcjami przez USA i UE.