Policjanci z Kórnika we współpracy z policjantami z województwa pomorskiego namierzyli dwie nastolatki, które pod koniec lipca tego roku w miejscowości Koninko zgłosiły fałszywy alarm o podłożeniu ładunku wybuchowego.
- Dziewczyny po losowo wybranym numerze telefonicznie zawiadomiły mieszkankę Koninka k. Poznania, że w jej domu jest bomba i winna zapłacić 20 tys. złotych. W rozmowie kontynuowały, że jeśli tego nie uczyni, to ładunek wybuchnie
– przekazuje Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Kobieta w trosce o bezpieczeństwo własnej rodziny zgłosiła sprawę na policję. Funkcjonariusze z grupy pirotechnicznej sprawdzili obiekt, lecz nie znaleźli tam żadnych niebezpiecznych ładunków. Szybko okazało się, że alarm był fałszywy.
Dwie 14-latki przyznały się do popełnienia przestępstwa. Jak tłumaczyły, miała to być forma żartu. Wcześniej obejrzały film na jednym z mediów społecznościowych i postanowiły go odwzorować, nie zważając na konsekwencje prawne.
Dziewczyny odpowiedzą teraz za swoje zachowanie przed sądem rodzinnym, który zdecyduje o dalszym przebiegu sprawy.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Przerażające historie o porwaniach i wykorzystywaniu dzieci ...
