Jak powstaje lista "Forbesa"?
Lista "Forbesa" została ustalona na podstawie czterech głównych wskaźników: pieniędzy, mediów, zakresu oddziaływania i stref wpływów.
W przypadku przywódców politycznych brano pod uwagę produkty krajowe brutto i liczbę ludności. Jeśli chodzi o liderów korporacyjnych - przychody i liczbę pracowników. Wzmianki w mediach i zasięg wpływów dotyczył wszystkich kandydatek. Rezultatem jest lista kobiet, które walczą ze status quo.
Najpotężniejsze kobiety świata. Kto znalazł się na szczycie listy?
W zestawieniu "Forbesa" zdecydowaną liderką okazała się Ursula von der Leyen. Jak czytamy w uzasadnieniu - niesprowokowana inwazja Wladimira Putina na Ukrainę była decydującym momentem dla Europy, a przewodnicząca Komisji Europejskiej stanęła na wysokości zadania. "Forbes" podkreśla, że Ursula von der Leyen tydzień po rozpoczęciu wojny ogłosiła trzy główne sankcje gospodarcze wobec Rosji – zakaz transakcji z jej bankiem centralnym, zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich lotów samolotowych i zakazanie należącym do Kremla agencjom informacyjnym.
"Za swoje przywództwo podczas wojny na Ukrainie, a także za radzenie sobie z pandemią Covid-19, von der Leyen znajduje się na szczycie listy 100 najbardziej wpływowych kobiet świata magazynu Forbes" - przekazano.
W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze:
- Christine Lagarde - prezes Europejskiego Banku Centralnego
- Kamala Harris - wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki
- Mary Barra - prezes General Motors
- Abigail Johnson - prezes Fidelity Investments
- Melinda French Gates - współzałożycielka Fundacji Billa i Melindy Gatesów
- Giorgia Meloni - premier Włoch
- Karen Lynch - prezes CVS Health
- Julie Sweet - Prezes i Dyrektor Generalny Accenture
- Jane Fraser - prezes Citigroup

dś