Krzysztof Piątek w ośmiu ligowych spotkaniach strzelił dziewięć goli. Wcześniej zdobył cztery bramki w meczu Pucharu Włoch. Polak jest we Włoszech prawdziwym fenomenem, a do siatki nie trafił jedynie w sobotnim meczu z Juventusem w Turynie (1:1).
Tak piorunujący start sezonu sprawił, że Piątkiem zainteresowały się największe kluby Serie A. Najbardziej konkretny w swoich ofertach wydaje się klub z Neapolu, którzy złożyli Genoi już trzecią ofertę za Piątka. Telewizja Rai Sport nawet informuje, że doszło do oficjalnego spotkania szefa Napoli Aurelio De Laurentisa z prezesem Genoi Enrico Preziosim. Do spotkania miało dojść w oficjalnej siedzibie władz rozgrywek ligowych.
Klub spod Wezuwiusza chciałby Piątka już zimą. Na razie tylko wykupić. Napoli planuje wydać na Polaka 35 milionów euro i do końca sezonu zostawić w Genoi w ramach wypożyczenia. To byłby transfer o trzy miliony większy niż Arkadiusza Milika, gdy ten przeprowadzał się do Neapolu z Ajaksu Amsterdam. Genoa jednak odrzuciła taką propozycję, licząc, że latem Piątek będzie zdecydowanie droższy. Władze klubu z Genui stanowczo wykluczają możliwość sprzedaży byłego snajpera Cracovii zimą, ale są pogodzeni z faktem, że Piątek latem przejdzie do silniejszego klubu.