Narodowcy skarżą się na akcję policjantów podczas marszu równości w Rzeszowie

Anna Janik
Anna Janik
Młodzież Wszechpolska, która w ostatnia sobotę próbowała zablokować Marsz Równości złożyła dwie skargi na policjantów, którzy zabezpieczali wydarzenie.
I Marsz Równości w Rzeszowie.

I Marsz Równości przeszedł przez Rzeszów. Wzięło w nim udzia...

Zdaniem narodowców policjanci bezpodstawnie przekroczyli zasady użycia środków przymusu bezpośredniego podczas manifestacji. Chodzi o moment, kiedy policja zarekwirowała obraźliwy transparent. Doszło wtedy do szarpaniny, użyto pałek. Dlatego organizacja złożyła w Komendzie Miejskiej Policji w Rzeszowie dwie skargi na funkcjonariuszy, którzy jej zdaniem nie dopełnili obowiązków służbowych i przekroczyli uprawnienia. Narodowcy zapowiadają też powiadomienie prokuratury.

Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie przyznaje, że Komendant Wojewódzki polecił przeprowadzenie szczegółowych czynności wyjaśniających, aby sprawdzić prawidłowość działania funkcjonariuszy, w tym także, czy użyte przez nich środki przymusu były adekwatne.

- Sprawdzane szczegółowo będą również sytuacje wskazane przez uczestników zgromadzeń - mówi nadkom. Marta Tabasz- Rygiel, rzeczniczka KWP w Rzeszowie.

Zaznacza jednak, że policjanci skutecznie zablokowali próby ataku na uczestników „I Marszu Równości”, a dzięki tym działaniom nie doszło do eskalacji przemocy.

- Policja stosowała środki przymusu bezpośredniego wyłącznie wobec osób, które zachowywały się agresywnie i nie stosowały do poleceń funkcjonariuszy - zaznacza.

W tej sprawie policjanci prowadzą postępowania w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa publicznego znieważenia osób, znieważania policjantów i zmuszania ich do odstąpienia od czynności służbowych

zobacz też wideo: I Marsz Równości w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl