Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej pracują nad lekiem na raka

2,5-milionowy grant z Narodowego Centrum Nauki w ramach programu Opus+Lap pozwoli zespołowi prof. Poręby na badania nad lekiem na raka. Mają się one rozpocząć w styczniu 2022 r. i potrwać aż 4 lata. Zostały podzielone na trzy etapy.

W pierwszym etapie naukowcy stworzą nową metodę analizy tzw. znaczników nowotworowych. Znaczniki to substancje, których stężenie u pacjenta z nowotworem złośliwym przekracza dopuszczalne normy. Bada się próbki krwi, moczu lub wycinki tkanek. Takie substancje wytwarzają zarówno komórki nowotworowe, jak i zdrowe, które reagują na rozwijającą się w ciele człowieka chorobę. Opracowanie metody umożliwi naukowcom cytometr masowy. To jedyne urządzenie w Polsce (jedno z trzech w całej Europie Środkowej), które znajduje się właśnie na Politechnice Wrocławskiej.

Drugi etap to opracowanie rozwiązania, które pozwoli dostarczyć i aktywować lek w komórkach nowotworowych. Po jego podaniu komórka nowotworowa zostanie zniszczona.

Za etap trzeci odpowiadają już naukowcy ze Słowenii, partnerzy Politechniki Wrocławskiej w tym projekcie. Słoweński zespół będzie wszczepiał nowotwory myszom i badał, czy lek działa.

Prof. Marcin Poręba z Wydziału Chemicznego Politechniki Wrocławskiej podkreśla, że bardziej szczegółowa analiza tzw. znaczników nowotworowych, która pozwoli lepiej zrozumieć ich rolę w tej chorobie, jest kluczowa dla walki z rakiem. Badania w tej dziedzinie są tym istotniejsze, że liczba zachorowań na nowotwory złośliwe rośnie z każdą dekadą. Według danych WHO, obecnie najbardziej powszechnym nowotworem na świecie jest rak piersi. Szacuje się, że na świecie co roku tę chorobę rozpoznaje się u 1,7 mln kobiet.