"Wirusowa grupa wsparcia" powstała zaledwie kilka dni temu. Tworzą ją naukowcy z Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu, którzy zdecydowali się pracownikom sanepidu i szpitala zakaźnego pomóc w wykonywaniu testów na obecność koronawirusa.
Ich praca wydaje się więc dziś znacząca, gdy w czasie zaledwie kilku dni udało im się zrobić aż tysiąc testów. Naukowcy PAN poinformowali o tym na swojej stronie.
- 40 ochotników od kilku dni pracuje na 3 zmiany - piszą. - Priorytetem było zapewnienie wolontariuszom bezpieczeństwa. Dlatego wstępne etapy izolacji wirusa (z materiału pobranego od pacjentów) odbywają się w sanepidzie. Następnie bezpieczne już próbki trafiają do instytutu do dalszej diagnozy.
Więcej:
Wykrywanie koronawirusa to długotrwały proces, składający się z wielu etapów. Łącznie zajmuje on od 6 do 7 godzin.
A to nie wszystko, naukowcy z PAN chcą stworzyć swoje własne testy. Instytut Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu już opracowali prototyp testu na koronawirusa. Badania potwierdziły skuteczność polskiego produktu. Naukowcy zapowiedzieli, że są w stanie wytwarzać go w większych ilościach.
- Wszystko zależy od władz, czy będą chciały nas wesprzeć i zrobić z prototypu prawdziwy test - mówi prof. Marek Figlerowicz z Instytutu.
ZOBACZ TEŻ:
Lidl: Kasy pierwszeństwa w sklepach dla wybranych - zobacz, ...
Mity na temat koronawirusa. Nie powinieneś w to wierzyć!
Koronawirus: Co kupić? Jakie produkty medyczne i spożywcze ...
Więcej:
Koronawirus w Poznaniu - zobacz wideo sprzed szpitala:
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Głosu Wielkopolskiego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
