Zniszczenia w parku Złotnickiego
Skutki nawałnicy nad Zduńską Wolą są widoczne m.in. w parku Złotnickiego. Trawniki zasypane są połamanymi gałęziami. Ze starych, potężnych drzew odpadały wielkie konary. Jeden z nich spadł na latarnię. Kolejny zatrzymał się na ławce tuż obok. Siły podmuchu nie wytrzymał okazały dąb.
W mieście pracują służby komunalne i strażacy. Usuwają skutki nawałnicy. Teraz zajmuje się tym 10 zastępów straży pożarnej. Najczęściej sprzątnąć trzeba połamane gałęzie blokujące ruch na drogach w całym powiecie.
Straż wciąż przyjmuje zgłoszenia po nawałnicy w Zduńskiej Woli i okolicy
Jak informuje zastępca dowódcy JRG Zduńska Wola kpt. Łukasz Aleksandrowicz, w powiecie działa co najmniej 10 zastępów straży pożarnej, a zgłoszenia wciąż napływają. Najczęściej dotyczą powalonych drzew.
- Na tą chwilę mamy blisko 30 adresów w których usuwaliśmy skutki wichury. Zgłoszenia cały czas są przyjmowane - informuje zastępca dowódcy JRG Zduńska Wola kpt. Łukasz Aleksandrowicz.- W pierwszej kolejności jedziemy do zdarzeń w których istnieje zagrożenie dla życia lub zdrowia mieszkańców.
Dotychczas nie było poszkodowanych osób. Są natomiast szkody materialne, między innymi zniszczone samochody oraz ogrodzenia. W miejscowości Biały Ług przewrócone drzewo uszkodziło część dachu, strażacy zabezpieczyli budynek plandeką, jak informuje kpt. Aleksandrowicz.
Dokładny bilans nawałnic ma być znany w sobotę.
