Epidemię wirusa Covid-19 w NBA rozpoczął przypadek Rudy'ego Goberta, później dowiedzieliśmy się o kolejnych zakażeniach: Donovana Mitchella, Christiana Wooda i Kevina Duranta. Koronawirus pojawił się również wśród trzech koszykarzy Brooklyn Nets. Władze klubu z Nowego Jorku jednak nie ujawnili nazwisk.
W czwartek zakażonych zostało kolejnych siedem osób związanych z NBA. Pierwsi o przypadku zakażenia wirusem poinformowali w Denver Nuggets, kilka godzin później oświadczenie wydali Philadelphia 76ers (aż trzy przypadki). Kolejne dwa przypadki dotyczą koszykarzy Los Angeles Lakers - przedstawiciele "Jeziorowców" również nie podali nazwisk.
Inaczej zachował się Marcus Smart. Zawodnik Boston Celtics ma koronawirusa i postanowił podzielić się tą informacją na swoim koncie na Twitterze. - Testy na obecność koronawirusa przeszedłem pięć dni temu, otrzymałem wyniki i okazały się one pozytywne. Na całe szczęście od czasu badania jestem na kwarantannie. Choroba musi być przez wszystkich brana z wielką powagą. Wiem, że jest to teraz priorytet dla publicznego zdrowia i musimy wykonywać jak najwięcej testów jak najszybciej będzie to możliwe - napisał na Twitterze gracz Celtics.
Dodał również filmik:
Polska kadra znowu w dół
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?