Spis treści
Żłobek w kamienicy. Mieszkańcy nie chcą tam głośnych dzieci
Na parterze jednej z kamienic na warszawskim Powiślu utworzono punkt opieki dziennej dla najmłodszych. Działa on na zasadzie franczyzy The Village, która umożliwia otwarcie własnego miejsca opieki dla dzieci do lat pięciu. Maluchy użytkują przez dwie godziny dziennie ogródek dzierżawiony przez właścicieli lokalu. Mieszkańcy budynku skarżą się jednak na hałas, który generują dzieci. Konflikt z placówką jest tak zaawansowany, że sprawa trafiła do sądu.
Co ciekawe, jedno z mieszkań pod tym adresem należy do znanego z licznych kontrowersji muzyka Adama "Nergala" Darskiego, który w mocnych słowach wyraził, co myśli o całej sytuacji.
Nergal chce likwidacji miejsca dla dzieci. Porównuje je do hodowli kóz
Nergal ma być głównym inicjatorem akcji wymierzonej we właścicieli punktu opieki dziennej. Chce, żeby placówka zniknęła z budynku. Wśród powodów, które wymienia, jest m. in. fakt, że dzieci nie dają mu spać w ciągu dnia, a także przeszkadza mu "smród" wyrzucanych pieluch.
"Dzisiaj znowu obudziły mnie wrzaski dziatwy, które niosą się też po klatce. W załączeniu zdjęcie siatki pełnej pampersów, gówna. Wszedłem na klatkę i na dzień dobry uderzyła mnie fala smrodu" - miał napisać w mailu do administracji.
Wiadomość cytuje w informacji prasowej agencja PR, która reprezentuje sieć The Village.
To jednak nie koniec, w dalszej części maila, artysta porównuje żłobek do hodowli zwierząt.
"Jeśli któryś z nas zacząłby hodować kozy albo założył schronisko dla psów, sąsiedzi mieliby z tym problem" - zaznaczył.
Dzieci uwięzione w budynku. Administracja zamontowała barierkę
W efekcie, administracja budynku zamontowała na patio barierkę, która uniemożliwia dzieciom wychodzenie na zewnątrz. Odcięcie od wspólnej przestrzeni nastąpiło bez uwzględnienia faktu, że właściciele kupili mieszkanie wraz z dzierżawą ogrodu.
- Zastanawiam się, jakby wyglądała ta sytuacja, gdyby dotyczyło to dzieci z niepełnosprawnościami. Poziom dyskryminacji, z jakim się spotykamy, jest niepomierny. Gdzie znajdą miejsce te dzieci, jeśli tak je traktujemy? Najmłodsi są integralną częścią naszego społeczeństwa i mają prawo do beztroskiej zabawy - mówi oburzona prezes The Village Aleksandra Kozera.
Sprawa trafiła do sądu, który nakazał usunięcie wspomnianej barierki.

lena