Nie ustają zamieszki we Francji. Masowe protesty przeciwko kontrowersyjnej reformie prawa pracy

Aleksandra Gersz AIP
W czwartek przez całą Francję przeszła fala gwałtownych zamieszek. To protest Francuzów przeciwko reformie prawa pracy, która zakłada m.in. przedłużenie pracującego tygodnia z 35 do 46 godzin. Strajki paraliżują cały kraj, w którym za dwa tygodnie rozpocznie się Euro 2016.

RUPTLY/x-news

Jak podaje BBC, władze Francji podały, że w czwartek w całym kraju protestowało łącznie 153 tys. ludzi, w tym 19 tys. w Paryżu. Jednak zdaniem związku zawodowego FO (Siła Robotnicza) ta liczba jest nawet dwa razy większa, a we francuskiej stolicy na ulice wyszło 100 tys. osób. W wyniku strajków w Paryżu i innych miastach, m.in. Bordeaux i Lyonie, francuska policja aresztowała 77 osób, w tym 36 w Paryżu. 15 policjantów jest rannych, wiele samochodów zniszczonych, a niektóre sklepy - splądrowane. Demonstranci rzucali kamieniami w funkcjonariuszy, ci użyli w odpowiedzi gazu łzawiącego.

Strajki paraliżują Francję, która na początku 10 czerwca będzie gospodarzem Euro 2016. W kraju wciąż obowiązuje także stan wyjątkowy po listopadowych zamachach w Paryżu. W wyniku ogólnokrajowych demonstracji opóźnione lub zawieszone sa rejsy lotnicze, a także kursy pociągów. Jedna trzecia stacji benzynowych w kraju ma niedostatki benzyny z powodu trwających już kilka dni strajków w rafineriach.

W czwartek aż pięć z ośmiu rafinerii we Francji musiało zawiesić pracę lub ograniczyć ją do minimum wydajności. Przestój mają także elektrownie atomowe, jednak koncern RTE uspokaja, że nie będzie to skutkować brakiem prądu. Jak twierdzi jednak firma cytowana przez BBC, "jeśli strajki się nasilą, wpłyną na funkcjonowanie całej sieci".

Cała akcję koordynuje Powszechna Konfederacja Pracy - najważniejsza spośród pięciu francuskich konfederacji pracowniczych. Wspiera ją także sześć innych związków zawodowych. Demonstrujący sprzeciwiają się zaproponowanej przez socjalistyczny rząd prezydenta Francoise Hollande reformie prawa pracy, przede wszystkim kontrowersyjnemu artykułowi nr. 2. Zakłada on m.in. przedłużenie tygodnia pracy do maksymalnie 46 godzin, łatwiejsze zatrudnianie i zwalnianie osób przez firmy oraz danie pracodawcom więcej swobody w kwestii zmniejszenia pensji pracownikowi czy udzielenia mu urlopu, m.in. macierzyńskiego.

W odpowiedzi na strajki premier Francji Manuel Valls stwierdził, że "możliwe są zmiany i modyfikacje" ustawy. Dodał jednak także, że "blokady kraju są nie do zaakceptowania" oraz, jak informuje BBC, odrzucił propozycję ministra finansów Michela Sapina, że cała ustawa może być napisana na nowo. Francuski rząd utrzymuje, że reforma ma posłużyć redukcji bezrobocia. Akceptują ją m.in. Niemcy. - Francja może żyć z takim sporem - stwierdził niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
JA

uhahaha tlumienie ludzi to nie lamanie demokracji!!! a o POLSCE to umieja smieszne nieprawdziwe filmiki pokazywac- WARA OD NAS POLAKOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

w
wyzysk ? NIE !
W dniu 31.05.2016 o 09:00, Gość napisał:

EUROPA BUDZI SIĘ - TO DOBRY ZNAK.

TAK - wszędzie mają dość wyzysku.

G
Gość

EUROPA BUDZI SIĘ - TO DOBRY ZNAK.

b
bukmacher

Francja i Niemcy to faworyci tych mistrzostw, Polska jest notowana na pozycji numer 10.

t
trw

Raczej - patrzcie do czego prowadzi socjalizm. Utrzymywanie nierobów z kasy państwa, kosztem wysokich podatków ludzi ciężko pracujących i przyzwoicie zarabiających. Nagle okazuje się, że nie starcza, i że trzeba zagonić wszystkich do pracy, a zwykłym robotnikom to nie w smak, bo dotąd żyło im się dostatecznie, a teraz trzeba będzie dać państwu coś od siebie. W następnym kroku zaczną likwidować przywileje socjalne, wtedy dopiero zaczną się ruchawki, jak na ulice wyjdą ci, którzy nic nie robią - o kolorze skóry nie wspomnę.

R
Realista
Podobno Mateusz Kijowski wystosował list z poparciem i przygotowuje się do wyjazdu do Francji w obronie francuskiej demokracji.
G
Gość

Patrzcie i się uczcie jak wygląda demokracja, nie to co u nas, reżim i dyktatura!

777
Państwo które nie istnieje, brak lewackiego ZUSu, KRUSu czy kodeksu pracy. Nikt nie zabrania handlować czym się chce. Pracownikom nawet nie trzeba płacić. Raj!do LIBERlumPOnELIT.
NAWET LUDZIE TO TOWAR NA ORGANY PRzePITY ELITY.
777
RESZTA MUSI NA NICH WOLNICZO PRACOWAĆ.=RUWNY POdziAŁ LIBER duPR. i oliGOANAR HI POssaD.
K
Karol Wojtyła
W dniu 27.05.2016 o 16:37, gość napisał:

tylko pracodawca francuski nie odprowadza 70% pensji jako danina dla państwa

 

sami sobie taką władzę wybraliście polaczki

H
Hans bleib do
a 75 mln bezrobotnych Arabów przecież już pakuje walizki
g
gość
W dniu 27.05.2016 o 13:40, Karol Wojtyła napisał:

Francuz pracuje 7 godzin dziennie i jest w stanie kupić 8x więcej dóbr niż polak pracujący 12 godzin dziennie. Chcieliście unii żydropejskiej to macie "dobrobyt".

tylko pracodawca francuski nie odprowadza 70% pensji jako danina dla państwa

a
alibaba
ale ksenofoby ! ktoś musi zarobic na socjale,kawiarnie i siłownie dla milionow muzulów !
K
Karol Wojtyła

Francuz pracuje 7 godzin dziennie i jest w stanie kupić 8x więcej dóbr niż polak pracujący 12 godzin dziennie.

 

Chcieliście unii żydropejskiej to macie "dobrobyt".

m
minissi
a u nas siedza tylko na portalach i jęczą jak jest zle, a jesli juz jakas grupa wyjdzie walczyc o swoje, to setki komentarzy plujacych jadem na nich, jak moga domagac sie wiecej? :S
Wróć na i.pl Portal i.pl