Nie żyje 10-letni chłopiec. Jaka jest przyczyna zgonu dziecka ze wsi Sójki koło Kutna? To wyjaśni sekcja zwłok 10-latka

Dariusz Gabryelski
Sekcja zwłok ma wyjaśnić przyczyny śmierci 10-letniego chłopca ze wsi Sójki w powiecie kutnowskim.

- Rodzice znaleźli dziecko rano w łóżku, nie dawało znaków życia. Śmierć tak młodej osoby budzi niepokój. Dlatego zapadła decyzja o wyjaśnieniu dokładnych okoliczności tego zgonu. Rodzice znaleźli dziecko rano w łóżku, nie dawało znaków życia. Śmierć tak młodej osoby budzi niepokój. Dlatego zapadła decyzja o wyjaśnieniu dokładnych okoliczności tego zgonu - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Wszystkie czynności prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kutnie. Obecnie nie znamy przyczyny zgonu, nie wiemy także dlaczego doszło do nagłego zatrzymania akcji serca. Wszystkie wątpliwości i przyczyny zgonu 10-latka wyjaśni sekcja zwłok – powiedział nam Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

10-latek nie oddychał

Przypomnijmy, że do tragedii doszło w czwartek (26 listopada) około godziny 10 w miejscowości Sójki. Ta miejscowość leży w gminie Strzelce, to zaledwie kilka kilometrów od Kutna. Rodzice rano byli bardzo zaniepokojeni stanem swojego syna i natychmiast wezwali pomoc. Z treści wezwania wynikało, że dziecko nie oddycha.

Reanimacja 10-latka trwała godzinę

Na miejsce przyjechali strażacy i zespół ratownictwa medycznego. Sytuacja było poważna. Do Sójek wysłano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by jak najszybciej dziecko trafiło do specjalistycznego szpitala. Akcja reanimacyjna trwała ponad godzinę, ale niestety, chłopca nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon dziecka i wykluczył udział osób trzecich.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szaleńczy atak nożowniczki w Monachium. Są ranni

Szaleńczy atak nożowniczki w Monachium. Są ranni

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wróć na i.pl Portal i.pl