Zmarła 89-letnia Elżbietanka z Katowic. 29 sióstr pozostaje zakażonych koronawirusem
W niedzielę, 21 czerwca, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o nowym ognisku koronawirusa na Śląsku. Jest nim Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety w Katowicach, gdzie wykryto 30 zakażeń.
- Siostry, które czuły się lepiej zostały poddane kwarantannie w zakonie, część z nich, które czuły się gorzej, zostały przewiezione do szpitala - mówiła wtedy Alina Kucharzewska, rzeczniczka Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Spośród czterech sióstr, które znalazły się w szpitalu, jedna zmarła, o czym we wtorek poinformował Gość Niedzielny. To 89-letnia Elżbietanka.
- W tej chwili sytuacja jest opanowana i choć u kilku sióstr występują objawy, to nie są to stany zagrażające życiu - mówi Aleksandra Leki, siostra przełożona.
- Większość z nas dobrze znosi chorobę, choć są i siostry, które utraciły węch lub smak. U innych wzmogły się problemy wynikające z tzw. chorób współistniejących - dodaje.
Musisz to wiedzieć
Spośród sióstr przebywających obecnie w Domu Prowincjonalnym przy ul. Warszawskiej nie choruje zaledwie osiem. Są one odizolowane od Elżbietanek, których wynik na wirusa SARS-CoV-2 okazał się dodatni. - Staramy się zachować wszelkie możliwe zasady bezpieczeństwa - przekonuje przełożona.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
