Nie żyje Magdalena Prokopowicz, prezes fundacji Rak'n'Roll. Zmarła w wieku 35 lat

Magda byłąś WIELKA!!!!. Modlę sią za Ciebie i Twoją rodzinę.

Niedawno oglądałam dokument o niej...
Cudowna kobieta...
A tu na końcu:
"Magda zmarła 22 czerwca 2012 roku..."
Popłakałam się po prostu..

niesamowita Kobieta...wczorajszy film był poruszający...
piękna kobieta, piękny umysł, niestety już jej nie ma.
współczucia dla bliskich.

Mówią że życie to cud,może tak,może nie...nie wiem,ale sama borykam się ze śmiertelną chorobą własnego dziecka i myślę sobie że tak naprawdę to straszliwa droga przez mękę i zdrowych i chorych.Wcześniej czy później wszyscy umierają,jedni wcześniej drudzy trochę później,ale zanim odejdziemy wszyscy muszą przejść swoje.Jestem osobą pogodną,walczę tak samo jak Magda,odważnie z głową do góry,dla mojego syna by on się nie poddał,ale doskonale wiem że on umrze-mój syn choruje na dystonie mięśniową już 14 lat z roku na rok jest gorzej.W tej chwili już na respiratorze-wegetacja,męka,ból kiedy mięśnie wykrzywiają kości a ja jestem matką i nic już nie mogę zrobić,bo nie ma antidotum na tą chorobę-tylko humanitarne czekanie na -koniec i podawanie leków by bolało mniej.Ludzie nie planujcie nic na lata do przodu,nie warto!żyjcie i cieszcie się każdym dniem jeśli przyniesie coś dobrego,miłego,bo nie znamy dnia ani godziny!Ktoś powołał nas do życia,nie zmienimy tego ale przynajmniej żyjmy mądrze,uśmiechajmy się do ludzi,nie bądźmy okrutni dla innych,pomagajmy sobie wzajemnie w tym i tak ciężkim życiu bo być może ktoś kogo mijamy na ulicy bardzo tego potrzebuje!Pozdrawiam was wszystkich walczących i wielkim serduchem dla innych..i jeszcze dwa słowa dla Bartka Prokopowicza-trzymaj się chłopie i dbaj o Leosia-dacie radę-musicie dla Magdy,ona wszystko widzi z góry..Muszę kończyć bo zacisnęło mi gardło.papapapapa

moje odczucia są takie same.....i pobyt na tej stronie jest związany z tym że właśnie wczoraj obejrzałam reportaż o Magdzie......jakoś umknęło mi w czerwcu że ona zmarła i wczoraj byłam przekonana jak to oglądałam że ona wygrała.....że taka siła w niej była która zwalczy wszystko. Zresztą sie mówi że raka zwalcza siła umysłu i wiara a nie koniecznie hemioterapia.......Miałam przełączyć gdy leciały napisy, ale jakoś myśle poczekam intuicyjnie bez podstawy i domysłu że mogło się jej nie udać, a TU taki SZOK!!!-NOC nie przespana!!! Przewartościowanie swojego życia a jeszcze dziś mam urodziny-31;) i córkę w wieku Leonka!!!niej jej duszyczka czuwa nad jej rodziną i da siłę taka jaką ona miała.....;)

Widząc jej wolę walki i życia miałam nadzieję oglądając wczoraj dokument,że pokona chorobę zupełnie, że stanie się cud, ale niestety.... choroba wygrała. Pokój jej duszy. Wyrazy współczucia dla jej wspaniałej Rodziny.

Przed chwilą obejrzałam film o kobiecie WIELKIEJ...O miłości i mądrości Jej Męża...A tu na końcu- "Magda zamarła...." Pęka serce!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Taka piękna, mądra i wartościowa kobieta...Współczucia dla Rodziny...

Cześć Jej pamięci. Wyrazy współczucia dla Rodziny.

a co ma Bóg do tego choroba nie wybiera dotyka różnych ludzi................

Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół p. Magdy. Była wspaniałym człowiekiem . Nie ma JEJ wśród nas, ale zostanie Fundacja którą założyła aby wspierać innych . Cześć Jej pamięci

Wyrazy współczucia rodzinie i znajomym. Żal wielki.

Cały czas trzymałam za nią kciuki i miałam nadzieję, że wygra z chorobą. Była wspaniałym przykładem jak można walczyć z przeciwnościami losu i być wspaniałym człowiekiem. Jest mi bardzo przykro. Kondolencje dla rodziny i przyjaciół.

a co jeśli nie było już możliwości leczenia standardowego? gdy rak stał się odporny na chemię? wtedy tylko pozostaje medycyna alternatywna!!!!! nie wypowiadaj się człowieku jak nie masz zielonego pojęcia....

Nie wiem ile będę żyła ale nigdy nie zapomnę Magdy. spoczywaj w pokoju

W niebie kretynie!