Przyczyna śmierci Jeremy'ego Ruehlemanna nie została ujawniona. Jego współpracownicy przekazali kondolencje za pośrednictwem mediów społecznościowych. Pojawiło się tam wiele przepełnionych emocjami komentarzy.
Nie żyje Jeremy Ruehlemann. Jak wyglądała kariera znanego modela?
Urodzony w New Jersey 27 lat temu Jeremy Ruehlemann początkowo pracował jako koordynator zajęć na obozach letnich. Pracę tę łączył ze studiami psychologicznymi, jednak odłożył to wszystko na bok, aby całkowicie poświęcić się karierze modela, w której szybko odniósł sukces.
W trakcie swojej kariery Jeremy Ruehlemann zasłynął nie tylko tym, że był bardzo lubiany w środowisku, ale także prestiżem marek, dla których pracował.
Od Zary, Perry'ego Ellisa i Superdry'ego po Tommy'ego Hilfigera. Ponadto pojawił się w magazynach takich jak GQ i Playhaus Magazine.
W ostatnim czasie był jednym z najbardziej rozchwytywanych modeli.
Świat mody żegna się z Jeremym Ruehlemannem
„Było w nim coś, co sprawiło, że łatwo go było pokochać. Kiedy z nim rozmawiałaś, słuchał cię oczami i uszami. Naprawdę był i zawsze będzie jedyny w swoim rodzaju. Jeremy, będziemy za tobą tęsknić” - przekazała agencja Soul Artist Management.
Znany projektant Christian Siriano określił Ruehlemanna jako jedną ze swoich „muz” i zapewnił, że „zawsze nią będzie”.
„Zainspirował mnie i zawsze będę go kochać” – dodał.
„Wywarł tak duży wpływ na wszystkich, których spotkał. W tej branży spotyka się wielu ludzi, ale on był jedną z tych osób, które nawet jeśli spotka się go raz, będzie miał część twojego serca na zawsze” - napisał znany wizażysta Hung Vanngo.
dś
