Wówczas 90 proc. udziału w rynku miała Bydgoska Spółdzielnia Spożywców Społem, a tylko 10 proc. prywatni przedsiębiorcy. Wspólnicy w ciągu kilku lat działalności przejęli ponad 20 proc. rynku lokalnego.
Na bazie tych doświadczeń utrwaliła się rodzinna marka Krys-And: produkcja prowadzona przez Andrzeja Szymańskiego i jego żonę Krystynę.
Według informacji Pracodawców Pomorza i Kujaw, w latach 90-tych, kiedy otworzył się wolny rynek, cała branża obawiała się ekspansji zagranicznych marketów, co dla prezesa Szymańskiego paradoksalnie okazało się szansą, gdyż jako pierwszy został zaproszony do współpracy przez marki takie np. Netto czy Minimal. Sieć sukcesywnie się rozrastała.
Dziś w ofercie firmy jest szeroki asortyment produktów, które dostarcza zarówno odbiorcom indywidualnym, jak i sieciom handlowym. Piekarnia Krys-And znana jest ze stosowania nowatorskich technologii i innowacyjnych rozwiązań. I ta np. jako pierwsza opracowała i wprowadziła na potrzeby wojska pieczywo o rocznym terminie przydatności do spożycia i jako pierwsza wprowadziła na bydgoski rynek bułki odpiekane bezpośrednio w sklepie.
Dokładnie rok temu Andrzej Szymański wziął udział w organizowanej przez "Gazetę Pomorską" debacie o sukcesji, która poprzedziła galę "Menedżera roku".
Debata o sukcesji z udziałem znanych kujawsko-pomorskich przedsiębiorców [zdjęcia i wideo]
Andrzej Szymański zmarł nagle w tym tygodniu. Miał 66 lat.
