Spis treści
Nie żyje aktor. Przesadził z operacjami plastycznymi
Kanadyjski aktor Saint Von Colucci zmarł na skutek komplikacji po tuzinie operacji plastycznych, którym się poddał. Chciał mocno zmienić swój wizerunek, co zakończyło się tragedią.
- To bardzo tragiczne i bardzo niefortunne – skomentował w rozmowie z "Daily Mail" menadżer aktora, Eric Blake.
Chciał wyglądać jak gwiazda k-popu. Przeszedł 12 operacji plastycznych
Reprezentujący aktora Blake przyznał w rozmowie z mediami, że 22-latek poddał się w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy serii operacji plastycznych, które miały upodobnić go do gwiazdy k-popu, Jimina z zespołu BTS.
Według jego relacji, aktor miał m.in. zmienić kształt żuchwy poprzez wszczepienie implantów. Ingerował również w kształt oczu i pomniejszył usta.
Doszło do infekcji. Młody aktor nie przeżył
Niestety podczas jednego z zabiegów wszczepienia pod skórę implantów, doszło do infekcji. Stan Saint Von Colucci był na tyle poważny, że aktor trafił do szpitala. Lekarze walczyli o jego życie. Usunięto z jego twarzy zainfekowane wszczepy. Mimo podjętych działań, mężczyzna zmarł kilka godzin później w szpitalu w Korei Południowej.
Jego menadżer stwierdził w rozmowie z "Daily Mail", że Saint Von Colucci zdawał sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie tak gwałtowana zmiana wyglądu w krótkim czasie, jednak postanowił zaryzykować. Za to, co się stało, wini brak pewności siebie, z którą miał zmagać się aktor. Ponadto, umożliwiło mu to zdobycie upragnionej roli Jimina w produkcji „Pretty Lies”, która ma ukazać się w październiku.

wu