Pasek artykułowy - wybory

Ujawniono przyczynę śmierci Treata Williamsa. Aktor zginął w wypadku samochodowym. Sprawca usłyszał zarzuty

Małgorzata Puzyr
Ujawniono przyczynę śmierci Treata Williamsa. Sprawca tragicznego wypadku usłyszał zarzuty
Ujawniono przyczynę śmierci Treata Williamsa. Sprawca tragicznego wypadku usłyszał zarzuty fot. kard z filmu "Teraz albo nigdy"
Mężczyzna biorący udział w śmiertelnym wypadku motocyklowym Treata Williamsa został oskarżony o "rażąco nieostrożne" prowadzenie pojazdu. Ujawniono również bezpośrednią przyczynę śmierci słynnego aktora.

Spis treści

W czerwcu media obiegła informacja, że nie żyje amerykański aktor Treat Williams. Zginął w wypadku w pobliżu swego rancza w stanie Vermont po tym, jak uderzył w niego samochód.

Przyczyna śmierci Treata Williamsa ujawniona. Co ze sprawcą wypadku?

"Treat Williams zmarł z powodu "poważnego urazu i utraty krwi" po wypadku motocyklowym w czerwcu" - czytamy w komunikacie prasowym, udostępnionym przez policję stanową Vermont.

Władze potwierdziły również, że mężczyzna, który spowodował wypadek – zidentyfikowany jako Ryan M. Koss – został oskarżony o "rażąco nieostrożne" prowadzenie pojazdu, które zakończyło się śmiercią innego człowieka. Policja przesłuchała we wtorek wieczorem sprawcę wypadku, a po usłyszeniu zarzutów wypuszczono go na wolność.

12 czerwca Ryan M. Koss prowadził SUV-a Hondę Element. W pewnym momencie zajechał drogę motocyklowi Treata Williamsa, co, według policyjnego raportu, spowodowało śmiertelne obrażenia aktora.

Koss ma stawić się 25 września w Wydziale Karnym Sądu Najwyższego stanu Vermont w Bennington.

Treat Williams nie żyje. Jak doszło do wypadku słynnego aktora?

Informacja o bezpośredniej przyczynie śmierci i zarzutach dla sprawcy wypadku pojawia się prawie dwa miesiące po śmierci znanego z serialu „Everwood” 71-letniego aktora. Tragiczną informację przekazał wówczas menadżer Treata Williamsa.

– Został zabity dziś po południu. Skręcał w lewo lub w prawo i samochód go odciął – powiedział McPherson w rozmowie z magazynem People. - Jestem po prostu zdruzgotany. Był najmilszym facetem. Był taki utalentowany. Filmowcy go pokochali. Był sercem Hollywood od późnych lat 70. - dodawał.

Tego samego dnia policja wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że kierowca samochodu uderzył aktora, gdy „próbował skręcić w lewo na parking”.

"Doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany drogą lotniczą do Albany Medical Center w Albany w stanie Nowy Jork, gdzie stwierdzono zgon" – podano w oświadczeniu.

Świadkowie ujawnili później, że Williams – który miał na sobie kask – był przytomny i rozmawiał z ratownikami medycznymi, zanim zmarł w wyniku obrażeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
motocyklista
2 sierpnia, 8:16, Mk:

Jakby też jechał samochodem to nic by mu się nie stało. Jazda na motocyklu jest niebezpieczna, wszysko wokół stanowi śmiertelne zagrożenie.

a jakby jechał czołgiem albo wozem opancerzonym, to by tamtego zmiażdżył.... taka logika...

M
Mk
2 sierpnia, 8:53, Pisul:

UE chce zakazać sprzedaży w Europie amerykańskich suvów. Zrobili badania i nawet przy małych prędkościach rowerzysta ma 50% na śmierć w zderzeniu ze zwykłą osobówką i 100% przy zderzeniu z suvem. Jak widać z motorami musi być podobnie.

Widoczność w SUV jest słaba, szczególnie z bliska bo zasłaniają róźne słupki i do tego te ch. okienka. Jest moda na takie kształty jak BMW X6, gdzie gówno co widać, a systemy nie zawsze wykryją obiekt.

P
Pisul
UE chce zakazać sprzedaży w Europie amerykańskich suvów. Zrobili badania i nawet przy małych prędkościach rowerzysta ma 50% na śmierć w zderzeniu ze zwykłą osobówką i 100% przy zderzeniu z suvem. Jak widać z motorami musi być podobnie.
M
Mk
Jakby też jechał samochodem to nic by mu się nie stało. Jazda na motocyklu jest niebezpieczna, wszysko wokół stanowi śmiertelne zagrożenie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl