Śmiertelne potrącenie na Wierzbowej w Białymstoku. Sąd zasądził wyższą karę
To kara surowsza niż wnioskowała prokuratura, która chciała roku i ośmiu miesięcy więzienia oraz trzech lat zakazu prowadzenia pojazdów. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej wnosił o karę więzienia bez zawieszenia, ośmioletniego zakazu prowadzenia pojazdów i 5 tys. zł nawiązki. Obrona wnioskowała o rok więzienia z warunkowym zawieszeniem na trzy lata.
Sąd skazał w czwartek oskarżonego na karę łączną 2,5 roku więzienia, orzekł też pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów – poinformowało PAP biuro prasowe białostockiego sądu rejonowego. Sąd orzekł też m.in. 5 tys. zł nawiązki na rzecz bliskich ofiary wypadku.
Jak doszło do wypadku na Wierzbowej w Białymstoku?
Do wypadku doszło wieczorem w grudniu 2023 r. na ul. Wierzbowej w Białymstoku. 59-letni pieszy przechodził przez oznakowane przejście. Prokuratura zarzuciła kierowcy, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu i nieumyślnie doprowadził do tego wypadku, będąc w stanie po użyciu środka – jak to ujęto w akcie oskarżenia – "działającego podobnie do alkoholu". Chodziło o narkotyki.
Obrażenia pieszego były bardzo rozległe i doprowadziły do śmierci. Przed sądem 24-latek przyznał się do posiadania narkotyków i spowodowania wypadku, ale nie do tego, że był wtedy pod wpływem środków odurzających (biorąc pod uwagę ich stężenie, zostało to ostatecznie zakwalifikowane jako wykroczenie).
Przeczytaj także: Śmiertelny wypadek na ul. Wierzbowej w Białymstoku. Zginął pieszy. Kierowca oskarżony o jazdę po narkotykach. Ruszył proces
Jak tłumaczył się kierowca, który doprowadził do śmiertelnego wypadku na Wierzbowej?
W śledztwie wyjaśniał, że zabrał do samochodu dwie koleżanki i jechał z nimi z jednego białostockiego osiedla na drugie. Twierdził, że z dozwoloną prędkością ok. 50 km/h.
- Zobaczyłem pieszego, który szedł z lewej strony. On już był na pasie, którym jechałem (...), kiedy go zobaczyłem, zacząłem hamować, ale nie zdążyłem, bo była za mała odległość – mówił wtedy kierowca.
(PAP)
rof/ joz/
Źródło:
