Spis treści
Infantino spóźnił się dwie godziny na Kongres FIFA. Wolał sobie jeździć z Trumpa
Kongres FIFA, czy najważniejsze spotkanie działaczy ze wszystkich krajów świata. Na tych spotkaniach, ustala się kierunek piłki nożnej i przeprowadza reformy. Takie spotkanie miało rozpocząć się w czwartek 15 maja o godzinie 10:30 w Asuncion w Paragwaju. Dlaczego tam? Tam mieści się siedziba CONMEBOL, czy południowoamerykańskiej federacji piłkarskiej. Kongres faktycznie rozpoczął się w czwartek, tylko… dwie godziny i 17 minut później, czyli o 12:47 czasu lokalnego. Wszystko dlatego, że człowiek, mający otworzyć kongres, a więc szef FIFA Gianni Infantino… spóźnił się, bo towarzyszył prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi podczas wizyt państwowych na Bliskim Wschodzie.
Infantino otworzył kongres o 12:47 czasu lokalnego, czyli dwie godziny i 17 minut później niż planowano. Działacze wielu krajów, w tym delegaci z Europy – UEFA, uznali, że Szwajcar dopuścił się skandalu i opuścili sale. Wydano oświadczenie, w którym potępiono zachowanie Infantino, który po raz kolejny woli zajmować się sprawami politycznymi niż sprawami piastowanego przez niego stanowiska.
Wprowadzone w ostatniej chwili zmiany w harmonogramie Kongresu FIFA są godne głębokiego ubolewania. Kongres FIFA jest jednym z najważniejszych spotkań w światowej piłce nożnej, na którym spotykają się wszystkie 211 krajów świata, aby omówić kwestie, które mają wpływ na ten sport na całym świecie. Nasi gospodarze, związek Paragwaju i nasi partnerzy z CONMEBOL, włożyli wiele wysiłku, aby pomieścić tak wielu delegatów i dziękujemy im za gościnność, ale zmiana harmonogramu w ostatniej chwili, która wydaje się po prostu dostosowana do prywatnych interesów politycznych, nie służy sportowi i wydaje się stawiać jego interesy na drugim miejscu. Wszyscy jesteśmy na stanowiskach, które mają służyć piłce nożnej; od ulic po podium, a członkowie UEFA w Radzie FIFA czuli się przy tej okazji potrzebę podkreślenia, że gra jest najważniejsza i zakończyli udział zgodnie z pierwotnym harmonogramem - oświadczyła UEFA.
Nie tylko UEFA potępia zachowanie Infantino. Skandaliczne tłumaczenia
Tak jak działacze UEFA, postąpili też działacze CONCACAF, czyli Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów. To właśnie ta konfederacja jest na ustach wszystkich, bo za rok, w USA, Meksyku i Kanadzie obędzie się mundial, a już za miesiąc wystartują Klubowe Mistrzostwa Świata, także w USA. Delegaci z CONCACAF również wyjechali wcześniej. Oto ich oświadczenie:
Niektórzy z moich ludzi wybiegli stąd sprintem, więc nie wiem dokładnie, jaki był tego powód, ale zakładam, że miało to związek z podróżą — powiedział prezydent CONCACAF Victor Montagliani.
Infantino był z Trumpem w Katarze, gdzie zresztą Szwajcar mieszka i ma obywatelstwo. Katar w 2022 roku organizował mundial, a także byli razem w Arabii Saudyjskiej, która ma zorganizować mundial 2034. Infantino powiedział po przyjeździe.
Moim obowiązkiem jako prezydenta FIFA jest podejmowanie decyzji w najlepszym interesie organizacji. Wydawało mi się, że muszę tam być, aby reprezentować piłkę nożną i każdego z was – powiedział.
Mattias Grafstrom sekretarz generalny FIFA, tłumaczył potem swojego szefa, że dalej FIFA nadal ma "doskonałe” relacje z UEFA. Zaprotestowała głośno była szefowa norweskiej federacji Lise Klaveness, która opuściła kongres wraz z kilkoma innymi osobami z europejskich związków, gdy wydarzenie nie rozpoczęło się o pierwotnie planowanej godzinie.
Sytuacja jest niepokojąca - 210 stowarzyszeń członkowskich przybyło z całego świata, aby wziąć udział w tym kongresie, oczekując profesjonalnego przywództwa i dialogu na najwyższym szczeblu – powiedziała Norweżka.
Podczas kongresu, Palestyński Związek Piłki Nożnej zaczął się domagać zawieszenia Izraela w związku z wojną w Strefie Gazy i oskarżył Izraelski Związek Piłki Nożnej o współudział w łamaniu prawa międzynarodowego przez izraelski rząd, dyskryminację arabskich graczy i włączenie do ligi klubów znajdujących się na terytorium Palestyny.
