Spis treści
Planowane są kolejne zmiany w formacie Ligi Narodów! Czy znamy konkrety?
Liga Narodów, w Europie jest obecna od jesieni sezonu 2018/2019. W czerwcu 2025 roku dojdzie do turnieju finałowego najwyższej dywizji A w Niemczech. W półfinałach Niemcy zagrają z Portugalią, a mistrzowie Europy Hiszpanie z Francją. Polacy grali w dotychczasowych edycjach, właśnie w dywizji A, ale jesienią 2024 roku, podopieczni Michała Probierza po raz pierwszy spadli dywizję niżej, zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie, za Portugalią, Chorwacją i Szkocją. Liga Narodów miała za zadanie ograniczyć mecze towarzyskie reprezentacji narodowych i wyrównać poziom rywalizacji kadr narodowych na Starym Kontynencie. Co ciekawe, Liga Narodów jest rozgrywana również w strefie CONCACAF, czyli w Ameryce Północnej i Środkowej.
Gościem ostatniego wydania magazynu „Kicker” był Prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA), Słoweniec Aleksander Ceferin. Zapowiedział tam nagle, że planuje zmienić format Ligi Narodów. Powiedział, że na pewno nie zwiększy się liczba meczów w rozgrywkach, ale nagle uciął swoją wypowiedź i powiedział, że jeszcze nie może zdradzić konkretów.
Rozważamy różne koncepcje, ale na razie jest za wcześnie, by ujawniać szczegóły. Zapewniam, że nie będzie zwiększenia liczby spotkań – to jest jasne. Nowy format sprawi, że gra stanie się jeszcze bardziej pasjonująca - powiedział.
Dziennikarze „Kickera” byli dociekliwi i zapytali szefa UEFA, czy może chodzić o nowy rozstrzygania rzutów karnych. Ceferin odparł, że ma to być coś ciekawszego.
Coś znacznie ciekawszego niż to – powiedział.
Liga Narodów w piłce, będzie taka jak w siatkówce? W futbolu to nie przejdzie
W mediach co jakiś czas wypływa, że Liga Narodów mogłaby zmienić się w taką, jaką mamy do czynienia w siatkówce, czyli w Ligę Narodów, a jeszcze kilka lat temu Ligę Światową. Oznaczałoby to mecze największych reprezentacji piłkarskich z całego świata znacznie częściej niż tylko przy okazji mundialu czy meczów towarzyskich pod koniec sezonu i to nieregularnie. Ceferin nie ujawnił jednak, czy współpracuje nad podobnym pomysłem z szefem FIFA Giannim Infantino. Słoweniec i Szwajcar od jakiegoś czasu nie są dobrymi znajomymi, ale potrafią ze sobą rozmawiać. Ceferin przyznał jednak w wywiadzie, że obaj bardzo często się zgadzają.
W 99 procentach przypadków się zgadzamy, a ten jeden procent to tylko dla mediów i ciekawości publicznej — dodał z lekkim uśmiechem.
Skandal na kongresie FIFA. Czy Infantino zjawi się na finale Ligi Mistrzów?
Niedawno doszło do kuriozalnej sytuacji, gdy Gianni Infantino podróżował po Bliskim Wschodzie z prezydentem USA Donaldem Trumpem i spóźnił się na Kongres FIFA w Paragwaju. Przedstawiciele kilkudziesięciu federacji, głównie z UEFA, a więc Europy, zbulwersowało się zachowaniem Szwajcara i opuściło Kongres. Ceferin uważa, że spotka się z Infantino 31 maja na stadionie w Monachium, gdzie Inter Mediolan zagra z Paris Saint-Germain w wielkim finale Ligi Mistrzów. Spotkanie rozpocznie się o godz. 21. W Interze zagrać może dwóch Polaków, Piotr Zieliński i Nicola Zalewski. Ceferin odniósł się do kwestii spotkania się z Infantino na finale w Niemczech.
[polecany[27590527[/polecany]
Zawsze jest zapraszany i jestem przekonany, że przyjedzie. Rozmawialiśmy po kongresie FIFA. To po prostu element naszej pracy, podkreślił – zakończył.