- Sąd Najwyższy uwzględnił moją skargę kasacyjną - poinformowała na Twitterze Natalia Nitek-Płażyńska. - Wg SN moja "postawa zasługuje na moralną aprobatę. Nie jest to zwykły konflikt pracodawca-pracownik. Ta sprawa dotyczy miary i granic treści antypolskich, a jako poszkodowana doznałam podwójnej wiktymizacji przez wyrok SA" - zacytowała wyrok Nitek-Płażyńska.
Natalia Nitek-Płażyńska poinformowała także, że Sąd Najwyższy skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Apelacyjnym.
Jak wcześniej informowała, w skład SN wchodzili:
- Krzysztof Wesołowski
- Mariusz Załucki
- Kamil Zaradkiewicz
Groził, że "zabije wszystkich Polaków"
W lipcu 2020 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok ws. niemieckiego przedsiębiorcy Hansa G., uznając go winnym znieważenia i niewinnym gróźb karalnych. Zdaniem śledczych bezsporne jest jednak, że niemiecki przedsiębiorca groził Natalii Nitek-Płażyńskiej, a żona posła Prawa i Sprawiedliwości podkreśliła po wyroku, że wniesie w tej sprawie kasację.
Sąd Apelacyjny uznał wtedy, że Natalia Nitek Płażyńska powinna przeprosić Hansa G., który jak podkreślała Płażyńska sam określał się jako nazista i nawoływał do zabijania Polaków, oraz zapłacić mu 10 tys. złotych i pokryć koszty rozprawy sądowej.
- Uważam, że Hans G. powinien zostać ukarany także za stosowanie gróźb karalnych wobec swych polskich pracowników - uznała wtedy Natalia Nitek-Płażyńska.
