Pasek artykułowy - wybory

ChatGPT jako mój dietetyk? Zapytałam AI, jak schudnąć 5 kg po czterdziestce bez siłowni, bez spiny i bez głodówki. Czy to się uda?

Katarzyna Dębek
Plan na lato: Chcę schudnąć 5 kg. ChatGPT twierdzi, że się da.
Plan na lato: Chcę schudnąć 5 kg. ChatGPT twierdzi, że się da. Freepik/prostooleh
Lato zbliża się wielkimi krokami - trzeba będzie odsłonić ciało i założyć ten nieszczęsny kostium kąpielowy. Ponieważ nie lubię się przemęczać, ale za to uwielbiam słodycze, to w moim przypadku zrzucenie zbędnych kilogramów nie jest łatwe! Zapytałam ChatGPT, czy ma dla mnie jakieś rozwiązanie i poprosiłam go o rozpisanie mi diety. Zaufam mu i zobaczymy, co się stanie!

Spis treści

Od jakiegoś czasu coraz częściej łapię się na tym, że nie tylko ubrania jakoś mniej chętnie się dopinają, ale i ja sama po prostu czuję się mniej atrakcyjna, a spoglądanie w lustro zaczynało mnie już denerwować – zwłaszcza te fałdki. Nie mam nadwagi, ale jednak gdzieniegdzie mi przybyło! Nie chodzi o żadne drastyczne zmiany, ale o ten moment, kiedy czujesz, że coś by wypadało zrobić. W końcu po czterdziestce nie wszystko działa tak jak dawniej – metabolizm zwalnia, ciało się buntuje, a ruch ogranicza się głównie do przenoszenia kubka z kawą z kuchni do biurka.

Poprosiłam ChatGPT o poradę!

Nie jestem zwolenniczką głodówek, ekstremalnych diet ani treningów, po których ledwo się oddycha. Jestem też trochę leniwa, a gotowanie to nie moja bajka. Dlatego zachęcona popularnością ChataGPT poprosiłam go o poradę!

Napisz mi dietę i przykładowe menu abym schudła 5 kilogramów w dwa miesiące. Uwzględnij to, że jestem kobietą po 40 roku życia, mam siedzący tryb życia i mało ruchu.

Odpowiedź ChataGPT była szybka i konkretna:

Aby schudnąć 5 kg w ciągu dwóch miesięcy, potrzebujesz deficytu kalorycznego około 500 kcal dziennie (czyli 3500 kcal tygodniowo). Dla kobiety po 40. roku życia, prowadzącej siedzący tryb życia, dzienne zapotrzebowanie kaloryczne wynosi około 1700–1900 kcal. Aby chudnąć, dieta powinna dostarczać ok. 1200–1400 kcal dziennie, przy zachowaniu odpowiedniej ilości białka, błonnika, witamin i minerałów.

Otrzymałam również ogólne zasady mojej diety. Oto one:

  • Kaloryczność: ok. 1300 kcal dziennie.

  • Makroskładniki: Białko: 70–90 g (ok. 25–30 proc.). Tłuszcze: 40–50 g (ok. 30–35 proc.). Węglowodany: reszta (ok. 40–45 proc.).

  • Posiłki: 4 dziennie (3 główne + 1 lekka przekąska).

  • Płyny: 1,5–2 litry wody dziennie.

  • Aktywność: Krótkie spacery lub rozciąganie 10–15 minut dziennie, jeśli możliwe.

Przykładowy jadłospis na cały dzień. To zaproponował mi ChatGPT!

ChatGPT rozpisał mi całodniowe menu zgodne z moim zapotrzebowaniem kalorycznym, które pozwoli mi schudnąć. Oto one:

Śniadanie (350 kcal)

  • 2 jajka na twardo lub sadzone

  • 1 kromka chleba żytniego razowego

  • Pomidor z odrobiną oliwy i ziołami

  • Zielona herbata bez cukru

Obiad (450 kcal)

  • Filet z kurczaka pieczony (100–120 g)

  • Kasza gryczana (3 łyżki)

  • Surówka z kiszonej kapusty i marchewki z łyżeczką oliwy

  • Woda z cytryną

Kolacja (350 kcal)

  • Sałatka: mix sałat, tuńczyk w sosie własnym (1/2 puszki), 1/2 awokado, ogórek, papryka, łyżeczka oliwy

  • 1 kromka chleba pełnoziarnistego

  • Napar ziołowy (np. mięta, rumianek)

Przekąska (150 kcal)

  • 1 mały jogurt naturalny + kilka orzechów (np. 5 migdałów)

Nie prosiłam go o to, ale zaprezentował mi zdrowe zamienniki i dał kilka cennych wskazówek:

  • Mięso zamieniaj na ryby (np. łosoś, dorsz), jaja lub tofu.

  • Węglowodany: ryż brązowy, bataty, kasze.

  • Tłuszcze: awokado, oliwa, orzechy, pestki.

  • Unikaj: słodyczy, białego pieczywa, soków i słodzonych napojów.

  • Raz w tygodniu możesz wprowadzić "luźniejszy" dzień, ale z głową.

Na razie to plan. Ale plan, który naprawdę mnie zainspirował. Nie czuję presji, ale czuję ciekawość – czy rzeczywiście, krok po kroku, zmieniając sposób odżywiania i dodając odrobinę ruchu, mogę zrzucić te 5 kilogramów w dwa miesiące?

Mam zamiar spróbować. Bez obsesji, bez presji, ale z głową i z sercem. Bo ten plan brzmi jak coś, co mogłoby naprawdę zadziałać – i nie zamienić mojego życia w kulinarną katorgę.

Trzymajcie kciuki – dam znać, jak poszło. A póki co... czas zacząć!

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl