Kryzys migracyjny. Rada Ministrów o sytuacji na Lampedusie
O przyjęciu uchwały poinformowali po posiedzeniu Rady Ministrów premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński. Dokument został przedłożony przez ministra do spraw Unii Europejskiej. Rządzący podkreślili w nim, że "niepokojący rozwój sytuacji na włoskiej Lampedusie jest jednym z przejawów rosnącej presji migracyjnej na Unię Europejską".
"W odpowiedzi na propozycje Komisji Europejskiej zawarte w tzw. pakcie migracyjnym i w 10-punktowym planie wsparcia, Rada Ministrów uznaje, że nielegalny napływ migrantów do Unii Europejskiej to konsekwencja błędnej polityki migracyjnej i azylowej Unii Europejskiej" – napisano.
Polski rząd wzywa KE do podjęcia natychmiastowych działań
Rada Ministrów wezwała w nim Komisję Europejską do podjęcia adekwatnych i natychmiastowych działań służących zatrzymaniu nielegalnego napływu osób do Unii Europejskiej, a także do rezygnacji z propozycji, które zachęcają nielegalnych migrantów do przybywania do krajów unijnych.
"Rząd podkreśla, że odejście od kompromisu z czerwca 2018 roku i powrót do rozwiązań, w tym szczególnie związanych z proponowanym mechanizmem obowiązkowej relokacji nielegalnych migrantów, nie przyczyni się do ograniczenia zjawiska nielegalnej migracji, a wprost przeciwnie - będzie to zjawisko nasilać, ze szkodą dla bezpieczeństwa wewnętrznego Unii Europejskiej i jej obywateli" – napisano w uchwale.
Rząd opowiedział się między innymi za uszczelnieniem zewnętrznych granic unijnych, walką z międzynarodowymi mafiami przemytniczymi czy realizacją działań w krajach pochodzenia migrantów. Jak napisano w uchwale, "może to przynieść realne efekty w walce z handlem ludźmi".