Znany dziennikarz zatrzymany za rozbój
Syn Materny miał dokonać wraz z kilkoma innymi osobami, napaści na właściciela jednej z firm medycznych na Śląsku. Do przestępstwa miało dojść 12 sierpnia na parkingu jednego ze sklepów w Zabrzu.
- Tam sprawcy spotkali się z pokrzywdzonym i używając noża oraz przedmiotu przypominającego broń palną, zmusili go do przelania na wskazane konto kwoty blisko miliona złotych – podała zabrzańska komenda.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych kilka dni później. Wkroczyli do kilku miejsc w Katowicach, Radomiu i Tychach. W działaniach tych brali udział kontrterroryści z Katowic, Wrocławia, Radomia i Kielc. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zabrzu. Decyzją sądu wszyscy zatrzymani zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 20 lat więzienia.
Wśród podejrzanych jest były dziennikarz śledczy Jacek B., który podczas kariery dziennikarskiej dwukrotnie otrzymał nagrodę Grand Press, a także zawodnik MMA Daniel R. Ich obrońcy przekazali, że ich klienci nie zgadzają się ze stawianymi im zarzutami. Zapowiedzieli zażalenie na decyzję o aresztowaniu.
W mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie żony zatrzymanego pod zarzutem rozboju dziennikarza Jacka B. To znana sportsmenka i rekordzistka świata w Ultra Triathlonie.
- Mój mąż został aresztowany w związku z niezwykle poważnymi zarzutami. Ze względu na dobro naszego dziecka, nie będę w tej sprawie zabierać głosu publicznie. W tej szokującej dla mnie sytuacji muszę skupić się, by chronić moją córkę, Magdę oraz resztę mojej rodziny. Proszę, uszanujcie moją decyzję - nawet bez medialnej burzy to dla nas piekło - napisała Alicja Pyszka-Bazan.
Jacek B. to nieślubne dziecko Krzysztofa Materny
Jacek B. to znany dziennikarz, który współpracował z takimi stacjami jak TVN i RMF FM. W swojej karierze zdobył dwie nagrody Grand Press. W 1993 r. został skazany na sześć lat za rozbój, groźby karalne i przywłaszczenia. Za kratami odsiedział trzy lata. Okazuje się, że prywatnie to nieślubny syn konferansjera i satyryka Krzysztofa Materny.
Jak podaje portal kozaczek.pl, Jacek jest jego nieślubnym synem, o którym Materna dowiedział się dopiero, gdy miał 68 lat. Do tej pory nie miał pojęcia, że ma potomka, a sytuacja ta wyszła na jaw dopiero po tym, jak Jacek zrobił testy DNA. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów, jego mama nigdy nie mówiła mu o tym z powodów osobistych. To przyjaciółka jego rodzicielki miała natchnąć go do tego, aby poszukał prawdy.
– Areszt nadal trwa. Zobaczymy, co będzie dalej i czy prokuratura będzie go przedłużała. Na razie czekamy więc na jakieś czynności procesowe z naszym udziałem. Wniosek i zażalenie na areszt został złożony, ale mój klient nadal nie wyszedł na wolność – mówi "Faktowi" mecenas Aleksandra Kokoszka, reprezentująca Jacka B.
Dziennikarzowi grozi do 20 lat więzienia.
Źródło: i.pl, kozaczek.pl, fakt.pl
