Zabrze. Zmusili przedsiębiorcę do przelania na wskazane konto około miliona zł. Wśród aresztowanych były dziennikarz TVN i RMF FM

Piotr Sobierajski
PAP
Opracowanie:
Wymusili około milion zł od przedsiębiorcy. Aresztowany były dziennikarz.
Wymusili około milion zł od przedsiębiorcy. Aresztowany były dziennikarz. Policja Śląska
Śląscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy według ustaleń śledczych, używając noża i przedmiotu przypominającego broń, zmusili przedsiębiorcę do przelania na wskazane konto około miliona złotych. Zostali aresztowani pod zarzutem rozboju.

Zabrze. Wymusili około milion zł od przedsiębiorcy. Aresztowany były dziennikarz

Zatrzymanie podejrzanych, jak informuje PAP, to efekt wspólnej akcji funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach i zabrzańskiej komendy. Wszystkie działania w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zabrzu. Do przestępstwa miało dojść 12 sierpnia na parkingu jednego ze sklepów w Zabrzu.

- Tam sprawcy spotkali się z pokrzywdzonym i używając noża oraz przedmiotu przypominającego broń palną, zmusili go do przelania na wskazane konto kwoty blisko miliona złotych – podała zabrzańska komenda.

Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanych przed kilkoma dniami. Wkroczyli do kilku miejsc w Katowicach, Radomiu i Tychach. W działaniach tych brali udział kontrterroryści z Katowic, Wrocławia, Radomia i Kielc. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zabrzu. Decyzją sądu wszyscy zatrzymani zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 20 lat więzienia.

Według katowickiej „Gazety Wyborczej” wśród podejrzanych jest były dziennikarz śledczy Jacek B., który podczas kariery dziennikarskiej dwukrotnie otrzymał nagrodę Grand Press, a także zawodnik MMA Daniel R. Ich obrońcy w rozmowie z „GW” przekazali, że ich klienci nie zgadzają się ze stawianymi im zarzutami. Zapowiedzieli zażalenie na decyzję o aresztowaniu.

W mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie żony zatrzymanego pod zarzutem rozboju dziennikarza Jacka B.

Kochani, Szanowni Państwo
Mój mąż został aresztowany w związku z niezwykle poważnymi zarzutami. Ze względu na dobro naszego dziecka, nie będę w tej sprawie zabierać głosu publicznie. W tej szokującej dla mnie sytuacji muszę skupić się, by chronić moją córkę, Magdę oraz resztę mojej rodziny. Proszę, uszanujcie moją decyzję - nawet bez medialnej burzy to dla nas piekło.

Nie przeocz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl