Jeden z Dziesięciu. Artur Baranowski zdobył 803 punkty
To nieprawdopodobny wyczyn, który można jedynie wyrównać, ale już nie wyśrubować. Artur Baranowski jest na ustach całej Polski, ponieważ w emitowanym w środę na TVP 1 odcinku ugrał maksymalną liczbę punktów przewidzianą w regulaminie: 803 punkty. Wszystkie pytania wziął "na siebie" i odpowiedział na nie bezbłędnie. Wcześniej zachował też szanse w poprzednich etapach.
- Pan Artur jest ekonomistą. Przyjechał do nas ze Śliwnik i był pytany osiem razy. Zachował wszystkie szansy, więc ma trzy punkty - przypomniał przed finałem Tadeusz Sznuk, prowadzący program Jeden z Dziesięciu.
A zaraz potem Artur Baranowski nie dał dojść do głosu swoim rywalom: Grzegorzowi z Warszawy (programista) oraz Adrianowi również z Warszawy (radca prawny).
Jeden z Dziesięciu - w piątek Wielki Finał
Historyczny zwycięzca musiał wykazać się niezwykle rozległą wiedzą. Zaczął od potwierdzenia, że silnik diesla nie posiada świec zapłonowych. Potem odgadł, że żartobliwą grą słów opartą na dwuznaczności wyrazów i podobieństwie ich brzmienia jest kalambur.
Pytania do Artura Baranowskiego dotyczyły również sportu - w tym piłki nożnej. Czy odpowiedzielibyście na nie zgodnie z prawdą?
- Jak nazywa się technika skoku wzwyż, w której zawodnik jest zwrócony plecami do poprzeczki?
- W którym mieści ma siedzibę angielski klub piłkarski West Ham United?
Zwycięzca oczywiście potwierdził, że chodziło kolejno o flop i Londyn. W piątek (24 listopada) Wielki Finał programu Jeden z Dziesięciu z udziałem rekordzisty. Transmisja o godzinie 19:00 na TVP 1. Warto wygospodarować czas przed meczami Jagiellonia - Piast czy Arka - Lechia w Derbach Trójmiasta.
LIGA ANGIELSKA w GOL24
WAGs Legia Warszawa. Oto żony, narzeczone i dziewczyny piłkarzy