Nowe przepisy dla młodych kierowców. Co dalej ze zmianami w prawie?

OPRAC.:
Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
W dzienniku zwrócono uwagę, że coraz więcej tragicznych wypadków drogowych powodują najmłodsi stażem kierowcy.
W dzienniku zwrócono uwagę, że coraz więcej tragicznych wypadków drogowych powodują najmłodsi stażem kierowcy. Krzysztof Kapica
Może wypadków z udziałem niedoświadczonych kierowców byłoby mniej, gdyby rząd zadbał o wdrożenie przepisów, które już dawno zostały uchwalone – podkreśla środowa "Rzeczpospolita".

W dzienniku zwrócono uwagę, że coraz więcej tragicznych wypadków drogowych powodują najmłodsi stażem kierowcy.

"Mamy w Polsce uchwalone przepisy, które miały ich wziąć pod kontrolę. Nie działają od wielu lat. Powód? System, który mógłby pomóc w ich pilnowaniu, utknął na etapie umowy z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych o rozbudowie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Najwcześniej pojawi się za dwa lata. Są też przepisy, które można wprowadzić bez tej umowy, ale Ministerstwo Infrastruktury się nie kwapi" – czytamy.

"Rz" zwraca uwagę, że "przepisy ustawy o kierujących pojazdami dotyczące regulacji związanych z okresem próbnym dla osób, które po raz pierwszy uzyskały prawo jazdy kategorii B, wejdą w życie po wdrożeniu rozwiązań technicznych umożliwiających przekazywanie niezbędnych danych z Centralnej Ewidencji Kierowców".

"Za wdrożenie tych rozwiązań odpowiada minister cyfryzacji" – podkreśla, cytowany w gazecie rzecznik prasowy resortu infrastruktury Szymon Huptyś. I dodaje, że "minister cyfryzacji w porozumieniu z ministrem infrastruktury w terminie co najmniej trzech miesięcy przed wdrożeniem wskazanych rozwiązań technicznych ogłosi, że CEPiK działa w pełni".

Dziennik podkreśla, że "Ministerstwo Cyfryzacji jest innego zdania". Minister Janusz Cieszyński mówi "Rzeczpospolitej", że są regulacje, np. te dotyczące listka klonowego na szybie samochodu, które można by wdrożyć wcześniej. I nie wymagają działania Ministerstwa Cyfryzacji, tylko dobrej woli Ministerstwa Infrastruktury.

"Chcemy usprawnić Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców" – zaznacza, cytowany w "Rz" minister Cieszyński. Informuje też, że od maja 2022 r. negocjuje z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych umowę o rozbudowie CEPiK. "Jest szansa, że lada moment umowa zostanie zamknięta" – podkreśla minister. Pytany, ile czasu potrwa potem uruchomienie systemu dla młodych kierowców, Cieszyński odpowiada, że "około dwóch lat".

ero/ joz/

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Słuchacz bajek
No co za bzdury, aż szkoda tego czytać. Przepisy wprowadzone ustawą o kierujących pojazdami w 2011r. i do tej pory odraczane. Żaden z wymienionych w ustawie wymogów nie wymaga żadnego systemu informatycznego, bo każdy kierowca ma swoją teczkę w wydziale komunikacji i Starosta doskonale wie, czy to jest młody kierowca, czy już nie. Policjant podczas kontroli drogowej widzi na blankiecie (lub w systemie) datę uzyskania uprawnień, więc również wie, czy pojazd prowadzi młody kierowca. Dlaczego WORD-y po wprowadzeniu przepisów Uok potrafiły przez jakiś czas egzaminować bez żadnego systemu, bo jak pamiętamy PKK też rodził się w bólach (PWPW walczyło z ITS-em, bo były dwa niekompatybilne systemy)? Jakoś i bez "systemów" dało rady, a i starości potrafili wydawać uprawnienia do kierowania pojazdami. I minęła jedna kadencja rządu PO-PSL, a teraz mijają dwie kadencje PIS i wciąż słuchamy tego bajdurzenia, kto za co odpowiada. A może problem leży w przeludnieniu obydwu ministerstw? To zwolnić 30% urzędników, a "systemy" od razu ruszą !!!
Wróć na i.pl Portal i.pl