Problem dotyczy wyremontowanej linii kolejowej nr 7, łaczącej Lublin z Warszawą. System ma działać bezobsługowo - wykrywać nadjeżdżający pociąg i automatycznie opuszczać szlaban. Notorycznie jednak dochodzi do awarii.
- Przejazd kolejowy w Miłocinie. Stoimy już tutaj chyba ze 20 minut i nic się nie dzieje. Pociąg przejechał, a szlabany dalej zamknięte. Nie wiadomo ile będziemy stać. Tragedia - Onet cytuje panią Blankę, która czeka w samochodzie na otwarcie szlabanu.
- Ręce opadają! Czy PKP Polskie Linie Kolejowe wytłumaczy mieszkańcom co tu się dzieje, ile potrwa ten cyrk ze szlabanami i kiedy skończy się to igranie z ludzkim życiem na przejeździe w Miłocinie? - denerwował się na Facebooku Marek Wieczerzak, radny gminy Jastków.
PKP uważa, że problemu nie ma. - Na przejazdach kolejowo-drogowych w Motyczu, Miłocinie obecnie wszystkie urządzenia tj. sygnalizacja świetlno-dźwiękowa oraz rogatki działają sprawnie, zapewniając bezpieczne przejazdy uczestników ruchu drogowego - informuje Onet Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK.
Źródło: Onet.pl
