Nowy Jork i okolice są dziś epicentrum pandemii koronawirusa w USA. Dlatego władze robią wszystko, by powstrzymać rozprzestrzenianie się zarazy w błyskawicznym tempie.
Są już pozamykane restauracje, sklepy( poza spożywczymi), kina, teatry, teraz gubernator stanu Andrew M. Cuomo zwrócił się do władz federalnych o nacjonalizację produkcji artykułów medycznych i nakazał, by miasto rozprawiło się z ludźmi, którzy gromadzą się na placach i ulicach.
Mają powstać tymczasowe szpitale na przedmieściach miasta i w Jacob Javits Center na zachodniej stronie Manhattanu. Już teraz miejscowe szpitale notują wzmożony napływ chorych, zaczyna brakować masek i respiratorów.
Wzrost testów ujawnił zasięg epidemii: 15 tysięcy osób w stanie Nowy Jork jest zakażonych, to połowa przypadków w USA. Zmarło ok. 120 osób, większość z nich miała ponad 70 lat
Jedną z osób zakażonych koronawirusem jest Harvey Weinstein, zwany „Bestią” z Hollywood, który skazany został na 23 lata za gwałt i napaść seksualną.
Początkowo przebywał w zakładzie karnym Rikers Island, skąd przeniesiono go do więzienia stanu Nowy Jork w Fishkill.
Trafił tam, ponieważ jest tam szpital, a producent filmowy skarżył się na dolegliwości serca i inne problemy zdrowotne. Teraz doszedł do nich koronawirus.
Tymczasem gubernator Cuomo i burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio powtarzają: Nowy Jork nie zostanie zamknięty, metro i koleje podmiejskie będą nadal funkcjonować, może tylko ich rozkłady zmienią się.- Nie będzie chaosu, nie będzie anarchii – zapewnia Cuomo i ostrzega przed miesiącami ograniczeń, które czekają Wielkie Jabłko i okolice.
-Jesteśmy w Nowym Jorku, epicentrum kryzysu w Ameryce- mówi de Blasio i ostrzega, że najgorsze nadejdzie, kwiecień będzie gorszy niż marzec.
Burmistrz liczy na pomoc Białego Domu dla nowojorskiej służby zdrowia, bo przy obecnym rozwoju epidemii szpitale mogą się niebawem zakorkować. Lekarze i pielęgniarki już dziś pracują ponad siły.
Gubernator kazał szpitalom podwoić liczbę łóżek w oczekiwaniu na rosnącą falę chorych. Zmienia się przeznaczenie wielu lokali, w tym domy opieki, na szpitale tymczasowe. Nowojorskie Javits Center ma być zamienione w tymczasowe centrum medyczne a około dwóm tysiącom pacjentów będzie pomagał również federalny personel medyczny.
Nie tylko Nowy Jork zaostrza przepisy dotyczące przedsiębiorstw i codziennego życia obywateli. Podobne ograniczenia są w Kalifornii, Illinois i New Jersey.
Są oznaki przeciążenia pracą personelu medycznego. Pojawiły się informacje o zakażonych wirusem nowojorskich policjantach, strażników więziennych i więźniów.
W tej trudnej sytuacji gubernator Cuomo krytykuje zachowanie niektórych mieszkańców, którzy narażają siebie i innych, gromadząc się w parkach, na placach zabaw i w innych miejsc publicznych.
Rady Nowego Jorku, Corey Johnson, domaga się zamknięcia placów zabaw oraz boisk do siatkówki i koszykówki.
Zdaniem de Blasio, place zabaw pozostaną na razie otwarte, ale ostrzegł, że nie są one regularnie dezynfekowane.
W całych stanach, w tym w Nowym Jorku zwiększa się ilość testów na obecność koronawirusa, co sprawia, że epidemia rozrasta się, zakażonych jest coraz więcej.
Radny Mark D. Levine z Manhattanu, który przewodniczy miejskiej komisji zdrowia, mówi, że liczba wykrytych zakażeń jest nieistotna. -Teraz liczy się tylko jedno: leczenie ciężko chorych.
