Dziennik pisze, że Jarosław Kaczyński, przywódca partii rządzącej w Polsce "domaga się od NATO okazania siły i jedności wobec Rosji podczas szczytu NATO" w Warszawie, a jednocześnie nie zwraca uwagi na ostrzeżenia sojuszników zaniepokojonych autorytarnym zwrotem, jakiego dokonuje jego własny rząd.
"NYT" uważa, że Sojusz rzeczywiście powinien w Warszawie zademonstrować siłę wobec Rosji, zwłaszcza teraz, kiedy Brexit spowodował zamieszanie w Unii Europejskiej, a rozmieszczenie wojsk NATO w Polsce i krajach bałtyckich jest kluczowe do odparcia agresywnych, antyzachodnich działań Władimira Putina. I dlatego - podkreśla gazeta - prezydent Obama powinien razem z innymi liderami spowodować w Warszawie, by Kaczyński zrozumiał, "że zachowywanie się coraz bardziej jak klon Putina nie służy pokazaniu jedności" NATO.
Dalej dziennik wylicza, że do czasu objęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość Polska była przedstawiana jako model odbudowanej demokracji i liberalnej ekonomii.
CZYTAJ TAKŻE: "NYT" o Polsce: Rząd PiS przekroczył cienką czerwoną linię. Oni nie rozumieją podstaw demokracji
- Dlatego wyreżyserowany przez Kaczyńskiego atak na niezależne sądownictwo, media i służby specjalne oraz jego jawna pogarda wobec krytyki płynącej z Europy doprowadziło do znaczącego zaniepokojenia w Unii Europejskiej i NATO - pisze "New York Times".
Gazeta dodaje, że zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz czystki w publicznej telewizji przeprowadzone przez nowy rząd wywołały napięcie także w relacjach Polski ze Stanami Zjednoczonymi. I przypomina słowa ministra obrony Antoniego Macierewicza, który po krytyce ze strony amerykańskich senatorów wobec sparaliżowania prac Trybunału Konstytucyjnego powiedział w marcu, że "ludzie, którzy budowali swóój kraj dopiero w XVIII wieku chcą nas uczyć czym jest demokracja."
- "Polskiemu rządowi należy powiedzieć: Sojusz, z którego strony żąda ochrony ma służyć nie tylko ochronie terytorium, ale - co może nawet ważniejsze - ochronie wspólnych wartości - pisze "New York Times".