Już w niedzielę polscy rugbiści zmierzą się z Czechami w walce o awans do Mistrzostw Świata w Nowej Zelandii. Może naszym zawodnikom uda się to, co nie udało się kopaczom nożnym i polskie "jajo" zagości na stałe w światowej elicie. "Polska" jest patronem medialnym spotkania.
Sportowa legenda mówi, że rugby powstało, gdy podczas meczu w piłkę nożną jeden z zawodników złapał futbolówkę w ręce i zaniósł do bramki przeciwnika. Dziś ta dyscyplina jest jedną z najpopularniejszych na świecie - najważniejsze imprezy śmiało mogą rywalizować z takimi zawodami, jak mistrzostwa w koszykówce, siatkówce czy nawet piłce nożnej. Amerykańskie dziecko rugby - futbol amerykański - jest dla tamtejszych kibiców równie ważne jak polityka czy religia, a na finałowy mecz Superbowl przyciąga przed ekrany telewizorów setki milionów kibiców.
Rugby swoich kibiców ma na całym świecie - od Oceanii po Amerykę Południową. Jest dyscypliną niesamowicie widowiskową - w przeciwieństwie do futbolu amerykańskiego jest tu niewiele przerw w grze. Pomimo pozornej brutalności w trakcie meczów nie dochodzi do zbyt wielu kontuzji, choć trzeba przyznać, że jest to dyscyplina dla prawdziwych twardzieli.
Boisko i punkty
Jak wygląda gra z punktu widzenia przepisów? Skupmy się na odmianie 15-osobowej (są jeszcze 7-io i 13-o osobowe). Mecz trwa dwa razy po 40 minut. Zawodnicy walczą na boisku zbliżonym wymiarami do piłkarskiego - najważniejszą różnicę stanowią bramki w kształcie litery H o wysokich słupkach. Służy ona zawodnikom do zdobywania punktów - za przerzucenie piłki nad poprzeczką drużyna zdobywa 3 punkty. Innym, bardziej widowiskowym sposobem na punktowanie jest wbiegnięcie z piłką w pole punktowe przeciwnika, tzw. przyłożenie (piłka musi zostać położona w polu, upuszczenie albo rzucenie kończą akcję). Pole znajduje się poza bramką na całej szerokości boiska. Za przyłożenie zespół otrzymuje 5 punktów.
Później drużyna ma jeszcze możliwość "podwyższenia" - zdobycia kolejnych dwóch punktów za kopnięcie piłki z miejsca w którym piła została położona na polu punktowym, dowolnie odległym od linii bramkowej boiska, ale równoległym do linii bocznej. Prawidłowa, skuteczna akcja może więc przynieść aż 7 punktów.
Trzecia możliwość zwiększenia dorobku punktowego to "drop goal". Drop goal jest udany gdy gracz kopnie piłkę z ręki ponad poprzeczką i pomiędzy słupami bramki przeciwnika. Piłka musi jednak dotknąć ziemi i się od niej odbić zanim zostanie kopnięta.
Podania
W rugby dozwolone są tylko podania do tyłu i do zawodnika stojącego na wysokości piłki. Podanie do przodu skutkuje stratą piłki.
Młyn
Młyn zwarty jest stałym fragmentem gry, najczęściej dyktowanym za podanie do przodu. Również w momencie, kiedy nie ma możliwości opuszczenia przegrupowania przez piłkę, sędzia dyktuje młyn zwarty. Piłka powinna być wprowadzona (wrzucona) do niego w środek korytarza utworzonego przez nogi zawodników pierwszych linii i nie wolno zagrywać jej ręką aż do momentu zakończenia zagrywki.
Źródło: www.pzrugby.pl
Już jutro: Kto jest kim na boisku i jaki jest odpowiednik piłkarskiej Brazylii w rugby.