Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w intencji Żołnierzy Wyklętych. Następnie mieszkańcy i zaproszeni goście przemaszerowali wraz z pocztami sztandarowymi, kompanią honorową, orkiestrą pod Pomnik Żołnierzy Wyklętych na placu majora Adama Lazarowicza. Tam rozpoczęło się zgromadzenie mieszkańców. Widowisko słowno-muzyczne w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół Ekologicznych im. Unii Europejskiej w Zielonej Górze przybliżyło klimat tamtych, dawnych czasów.
Uczestnicy zgromadzenia złożyli wiązanki kwiatów, odśpiewali hymn państwowy. W uroczystości uczestniczyli nie tylko zaproszeni goście, ale i zwykli mieszkańcy miasta. - To wspaniałe, że pamiętamy jeszcze o bohaterach, którzy walczyli o naszą wolność - powiedziała wzruszona Stanisława Kazimirczyk, która przyszła na pl. Lazarowicza ze swoją wnuczką.
Przypomnijmy, że Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustalono sześć lat temu. Trzy lata później w Zielonej Górze - podczas obchodów - odsłonięto pomnik. Na skale, z której wzlatuje ptak, umieszczono tablicę z tekstem nawiązującym do ustawy z 3 lutego 2011 roku o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych o treści: „W hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia po 1945 roku, którzy w obronie niepodległego Państwa Polskiego przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”.
Pomnik autorstwa zielonogórskiego rzeźbiarza Roberta Tomaka odsłoniła Danuta Iwan, mama Stanisława Iwana (inicjatora budowy), a zarazem córka Adama Lazarowicza.
Żołnierze Wyklęci stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR. Walczyli ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.
Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120–180 tysięcy osób.
Przeczytaj również:Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Zielonej Górze