Dane przedstawiła Prokuratura Okręgowa w Charkowie. Jak napisali prokuratorzy w swoim oświadczeniu, dzieci to "niewinne ofiary wojny". - W wyniku zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej w obwodzie charkowskim zginęło 37 dzieci, a 108 zostało rannych - napisali.
Prokuratorzy podali też dwa przykłady z ostatnich dni. "25 maja okupanci ostrzelali miasto Balakliya. Zginęły dwie osoby, a rany odniosło 10 osób, w tym 9-letnie dziecko. Z kolei 26 maja w ostrzale artylerii szewczenkowskiej w Charkowie zginęło 8 cywilów, w tym 5-miesięczne dziecko. Rannych zostało 17 osób, w tym 9-letnia dziewczynka" - oświadczyła Prokuratura Okręgowa.
Ponadto w wyniku regularnych bombardowań i ostrzału przez siły zbrojne Federacji Rosyjskiej uszkodzeniu uległy 222 placówki oświatowe w Charkowie, a w regionie 68. Doszczętnie zniszczone zostały 4 szkoły i 4 przedszkola.
