Expose Donalda Tuska
Trwa expose premiera Donalda Tuska. Prezes Rady Ministrów w swoim wystąpieniu odnosi się m.in. do wojny na Ukrainie czy sytuacji uchodźców w całej Europie.
Internauci zwracają jednak uwagę, że Donald Tusk skupia się na wszystkim, ale nie na najważniejszej kwestii. Zgodnie z definicją, expose powinno polegać na przedstawieniu i omówieniu programu nowego rządu, a takich szczegółów w wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej brakuje.
"Póki co zero konkretów, tylko szczucie z »polityką miłości« na ustach" - napisała jedna z internautek.
Inny z użytkowników portalu X (dawniej Twitter) zauważa, że w wystąpieniu Tuska nie ma "ani słowa o Polsce!" i dodaje, że konkrety, to postulaty, a postulatom najpierw należy nadać moc prawną!".
"A kiedy będą konkrety? Bo póki co to wspomnień i refleksji jest więcej niż tego, co konkretnie przed nami, co z wyzwaniami rządu. A Tusk mówi już 40 minut" - zauważa Żaneta Gotowalska-Wróblewska z portalu wirtualnapolska.pl
Niespójne wypowiedzi lidera PO
Inni zwracają uwagę, że słowa, które wygłasza Donald Tusk mają mało wspólnego z ostatnimi działaniami jego ugrupowania. Jako przykład podają tu chociażby wspomnienie o Janie Pawle II.
"Tusk od 5 minut odwołuje się do JPII, tego samego, którego jego środowisko ostatnie 8 lat nazywało obrońcą pedofili" - czytamy na portalu X.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Inni z kolei odnoszą się do wypowiedzi o wojnie na Ukrainie, do której również szeroko odniósł się nowy premier, a od początku rosyjskiej agresji, która trwa już prawie dwa lata, ani razu nie udał się za wschodnią granicę Polski.