Kierowca peugeota 407 omal nie przejechał pieszego. Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorkowy (29.11.2022) wieczór na ulicy Żeromskiego w Białymstoku.
- Jadąc w kierunku Pogodnej zauważyłem na wysokości Zachodniej zbliżającego się do przejścia pieszego. Zatrzymałem się, aby go przepuścić i w momencie, gdy już był przed moją maską, po mojej lewej stronie mignął samochód. Gdyby chłopak szedł szybciej, byłoby już po nim - pisze Internauta.
Kierowca szarego peugeota 407 ominął naszego Czytelnika tuż przed przejściem, gdy ten przepuszczał pieszego i wjechał na pasy. Gdyby pieszy nie zwolnił tempa, widząc pędzące auto, doszłoby do tragedii. Przejście, na którym doszło do tej sytuacji, owiane jest złą sławą. Nieraz dochodziło tu do wypadków i kolizji:

Co mówią przepisy?
W artykule 26 ustęp 1 i 3 Prawa o Ruchu Drogowym ustawodawca zawarł następujące sformułowania:
Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.
Kierującemu pojazdem zabrania się:
- wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;
- omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu
;
Wyprzedzanie na przejściach lub bezpośrednio przed nimi, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, a także omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu to wykroczenia, które podlegają tzw. recydywie. Po pierwszym złamaniu takiego przepisu kierowca dostaje mandat w wysokości 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych. Ponowne złamanie tego samego przepisu w ciągu dwóch lat oznacza już 3 tys. zł mandatu i kolejne 15 punktów.
Zobacz także: