W maju portal OKO.press ujawnił, że Michał Dworczyk przynajmniej dwunastokrotnie w swoich oświadczeniach majątkowych nie zapisał udziałów w spółce Rodzice dla Szkoły.
"W związku z publikacją na portalu OKO.press uprzejmie informuję, że w 2008 roku zapisałem moje dziecko do przedszkola prowadzonego przez Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny Sternik. Dokonując zapisu uiściłem opłatę wpisową, która de facto była nabyciem 0,13% udziałów spółki, będącej organizacją non profit, Rodzice dla Szkoły. Nigdy nie uczestniczyłem w żadnych pracach związanych z funkcjonowaniem w/w podmiotu. Nigdy też nie uzyskałem żadnych przychodów. W związku z powyższym nie pamiętałem o konieczności wpisanie w/w informacji do oświadczeń majątkowych" - napisał wtedy Dworczyk w oświadczeniu, które opublikował na Facebooku.
Szef KPRM dodał, że po uzyskaniu wiedzy o tym zaniedbaniu, w kwietniu br., niezwłocznie złożyłył korektę oświadczeń majątkowych. Publicznie przyznał również, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i przeprosił za nią.
11 czerwca Centralne Biuro Antykorupcyjne, które bada deklaracje majątkowe polityków, poinformowało autorów artykułu OKO.press, że podjęło pewne działania zmierzające do szczegółowego wyjaśnienia kwestii ewentualnych nieścisłości w oświadczeniach majątkowych [Michała Dworczyka – przyp. red.] i określenia czy nieścisłości te mogą rodzić skutki prawne wynikające z przepisów.
Tymczasem okazuje się, że udziały w spółce Rodzice dla Szkoły nie są jedynym punktem, którego Dworczyk zapomniał umieścić w oświadczeniu majątkowym. OKO.press poinformowało właśnie, że Dworczyk z małżonką i z czwórką dzieci mieszkają w domu – części bliźniaka, który wybudowali kilka lat temu na obrzeżach Warszawy. W latach 2007-2013 szef KPRM miał być współwłaścicielem działki, na której ów dom stoi. Następnie był współwłaścicielem samego bliźniaka. Ale w oświadczeniu majątkowym za 2012 rok nie ma o tym wzmianki. Jak podaje portal, Dworczyk z żoną byli również właścicielami okazałej willi, którą sprzedali wiosną 2012 roku. W oświadczeniu majątkowym za tamten rok nie ma jednak informacji o dochodach z tego tytułu.
Po kolejnej publikacji, Dworczyk wydał nastepne oświadczenie na Facebooku. Stwierdził, że przychody uzyskane ze sprzedaży willi (która jego zdaniem była w tamtym czasie w stanie surowym i nie zasługuje na takie określenie) przeznaczył na spłatę kredytów.
"Budowę [domu - red.] sfinansowaliśmy dzięki dwóm kredytom denominowanym we franku szwajcarskim. Niestety w niedługim czasie kurs szwajcarskiej waluty wzrósł o 100 proc., co spowodowało wzrost kosztów kredytu dla naszej rodziny. W kwietniu 2010 roku zakończyłem pracę w Kancelarii Prezydenta RP, śp. L. Kaczyńskiego. Te okoliczności sprawiły, że wraz z rodziną zostaliśmy zmuszeni do sprzedaży naszego domu. Środki ze sprzedaży domu została przeznaczone m.in. na spłatę jednego kredytu, części drugiego kredytu oraz na zapłatę podatku" - czytamy w oświadczeniu Dworczyka.
Szef KPRM zgodził się jednak, że zapomniał o wpisaniu do oświadczenia majątkowego niektórych posiadanych przez siebie udziałów.
- To jest błąd. Złożyłem pismo do CBA, co w tej sytuacji powinienem zrobić - powiedział w Polsat News. "Na początku czerwca, złożyłem stosowny wniosek do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w celu weryfikacji opisanej sytuacji" - wyjaśnił w oświadczeniu.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?