
Pasjonował się strzelectwem, ale nie lubił polowań. Wolał strzelać do tarczy. Wiaczesław Kowalski po rozpoczęciu wojny został snajperem 13. Zarządu Głównego Departamentu Kontrwywiadu Wojskowego SBU. Uzbrojony w karabin produkcji ukraińskiej o nazwie Władca Horyzontu działał na południu Ukrainy. Wraz z dwoma żołnierzami SBU obserwowali pozycje wrogów.
Zabił wroga z blisko 4 kilometrów. Pobił rekord świata
Pewnego dnia zobaczyli, że kilka kilometrów dalej znajdują się dwa posterunki Rosjan. Jeden oddalony o dwa kilometry, drugi o 3,8 km. Kowalski wymierzył broń z tej drugiej odległości. Snajperzy mieli Rosjan na celu dobre 30 minut. W tym czasie leżeli nieruchomo w przejmującym chłodzie. Gdy na celowniku pojawił się dowódca Rosjan, padła komenda, aby oddać strzały.
Znalazłem piaszczyste wzgórze w tej samej odległości co pozycja wroga, ale 300 metrów wyżej. Wystrzeliłem kulę. Nikt nie obawiał się, że strzał będzie słyszany — na froncie nie ma ciszy — opowiedział Kowalski Ukrainskiej Pravdzie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Wystrzelona przez Kowalskiego kula leciała dokładnie 9 sekund i trafiła dowódcę wroga, przebijając mu mundur i kamizelkę kuloodporną. Ale to nic dziwnego, bo karabin Władca Horyzontu strzela amunicją 14,5 x 114 mm. To nabój zaprojektowany jeszcze w latach 40. XX w., pierwotnie do karabinów przeciwpancernych (m.in. do unieruchamiania lekko opancerzonych pojazdów wojskowych).
Sam karabin o nazwie Wołodar Obriju (po angielsku Horizon’s Lord - Władca Horyzontu) został zaprojektowany przez biuro Majak i publicznie zaprezentowany podczas targów w Kijowie w 2021 r. Karabin występuje w wariantach jednostrzałowym i powtarzalnym. Może mieć 1,8 m długości (z kolbą) i ważyć nawet 17 kg.
Przyjęto, że Kowalski trafił Rosjanina z odległości 3800 metrów. Poprzedni rekord jest sprzed sześciu lat i pochodzi z Kanady. Tamtejsze siły specjalne zdjęły bojownika ISIS z dachu wieżowca. Było to 3540 metrów.
Źródło: Ukrainska Pravda
ag