Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk zadecydował, że bramki będą otwarte każdy weekend do 2 września. Ale tylko wtedy, gdy przy bramkach w Nowej Wsi koło Torunia i Nowej Wsi koło Gdańska zaczną się tworzyć korki.
To znaczy jeśli czas oczekiwania na bramkach przekroczy 25 minut – wyjaśnia Ministerstwo Infrastruktury. - Bramki mogą być wówczas otwierane na 45 minut, choć ten czas może być krótszy.
Autostrada A -1 zwana Amber One to w okresie wakacyjnym jedna z najbardziej popularnych dróg. Łączy polskie wybrzeże z południem kraju.
Bardzo dobra decyzja, pamiętam, że kiedyś jechałem z rodziną do Jastarni i na bramkach czekaliśmy ponad godzinę, a wiem że inni oczekiwali dłużej – wspomina Krzysztof Jaworski z Łodzi.
Jednocześnie zadecydowano, że za przejazd 150 kilometrowym odcinkiem A-1 będzie się płacić nie 29,90, a 30 złotych.. Bramki na tej autostradzie są otwierane nie pierwszy raz. Tak było na przykład w sierpniu 2014 roku. Otwarto je w każdy weekend tego miesiąc a. Decyzja ta była następstwem ogromnych korków jakie tworzyły się przy bramkach na tej autostradzie.
Ministerstwo Infrastruktury podjęło decyzję, że kierowcy za darmo przejadą tą autostradą 15 sierpnia. Tego dnia bramki będą otwarte od północy do godziny 22.00. Wiadomo również, że spółka GTC , zarządzająca autostradą, nie poniesie strat. Dostanie pieniądze od rządu.
Przypomnijmy, że w 2017 roku bramki poniesiono 55 razy. Kosztowało to ponad 3 miliony złotych. Natomiast z autostrady skorzystało 4,5 miliona pojazdów. Rekord natężenia ruchu padł 12 sierpnia. Wtedy A-1, na płatnym odcinku przejechało 101 tysięcy aut i autokarów.