Policjanci zabezpieczali marsz Równości w Białegostoku. Mundurowi, podejmowali interwencje w stosunku do osób, które łamały prawo.
W trakcie zabezpieczenia zgromadzenia policjanci spotykali się z próbami blokowania zgromadzenia przez osoby, które nie brały udziału w marszu. W związku z brakiem reakcji na wydawane polecenia, policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego.
Zobacz także:Marsz Równości w Białymstoku na żywo. Relacja live prosto z ulic Białegostoku (ZDJĘCIA,WIDEO)
W stronę policjantów i osób biorących udział w zgromadzeniu były rzucane kamienie, butelki, kostka brukowa, petardy oraz inne przedmioty stwarzające niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia. Policjanci na podstawie obowiązującego prawa, użyli środków przymusu bezpośredniego w stosunku do osób łamiących prawo.
Do jednostek policji doprowadzono łącznie 20 osób, w tym 4 podejrzewane o popełnienie przestępstw: rozboju, naruszenia nietykalności funkcjonariuszy, użycia gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariuszy. 16 osób ukarano mandatami karnymi.
Marsz Równości w Białymstoku. Z jednej strony było kolorowo ...
Marsz Równości w Białymstoku. Na ulicach tłumy kolorowych lu...
