Ambasador podkreśliła jednak, że spór o kształt ustawy reprywatyzacyjnej nie ma „nic wspólnego z wybuchem, który był w sobotę”.
WYWIAD | JONNY DANIELS: DORASTAŁEM KARMIONY MITAMI O POLSKIM ANTYSEMITYZMIE. OKAZAŁO SIĘ, ŻE NIC TAKIEGO NIE MA
Według współautora tzw. dużej ustawy reprywatyzacyjnej Patryka Jakiego "ta ustawa nie budzi zadowolenia Izraela". Nowe przepisy miały zostać przyjęte w tym roku i raz na zawsze zakończyć problem z reprywatyzacją. Ustawa zakłada m.in., że nieruchomości nie będą zwracane tak jak dotychczas w naturze, tylko część ich wartości (maksymalnie 20 proc.) w obligacjach lub w formie pieniężnej. Część zreprywatyzowanych nieruchomości w Warszawie (często niezgodnie z prawem) to pożydowskie kamienice.
Co istotne, w grudniu ubiegłego roku amerykański Senat przyjął jednogłośnie projekt tzw. ustawy 447 (Justice for Uncompensated Survivors Today), która daje Departamentowi Stanu USA prawo do wspomagania organizacji zrzeszających ofiary Holocaustu w odzyskaniu żydowskich majątków, które nie mają już spadkobierców. Ustawa czeka na podpis prezydent Donalda Trumpa.
W środę o godz. 10 nowelizacją ustawy o IPN o którą toczy się od soboty spór pomiędzy Polską a Izraelem zajmą się senackie komisje, które mogą wprowadzić do niej poprawki. To jednak mało prawdopodobne. - W moim przekonaniu tam zmian nie należy wprowadzać - ocenił w Programie I Polskiego Radia marszałek Senatu Stanisław Karczewski, zaznaczając przy tym, że prace nad ustawą muszą przyspieszyć ze względu na "duże emocje".
WYWIAD | MICHAEL SCHUDRICH: ANTYSEMITÓW NIE ZROBIŁO SIĘ 10 RAZY WIĘCEJ, ALE 10 RAZY GŁOŚNIEJ ICH SŁYCHAĆ
Obóz Narodowo-Radykalny, Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy w środę o godz. 17 mają manifestować w Warszawie przed ambasadą Izraela pod hasłem "Stop Antypolonizmowi". - Odradzałbym - przyznał w radiu RMF poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak. - Zachęcam pana prezesa (Ruchu Narodowego - red.) Winnickiego do tego, żeby odstąpił od manifestowania w chwili, kiedy tak naprawdę to nie jest nasz problem - widać wyraźnie, że Izrael ma sam problem z tym, co nawywijał ostatnio. Wielce żałuję, że ta manifestacja teraz się odbędzie. Pięciu pajaców w krzakach narobiło na cały świat zamieszania, a teraz chcemy w setkach przed ambasadą Izraela manifestować - pytam się: co? - przekonywał poseł.