Aktualizacja godz. 21
Wyrwa jest zatkana w 75 proc. W piątek prace będą kontynuowane.
W czwartek na miejscu zjawił się także Marek Subocz, wicewojewoda zachodniopomorski. Podsumował to, co zostało już zrobione oraz mówił o przyszłych działaniach. Początkowo wyrwa w wale na rzece Grabowej miała szerokość około 15 metrów. Wielkim wysiłkiem (przy wsparciu wojska) udało się ją zredukować do około 10 metrów.
Aktualizacja godz. 18
Zdecydowano, że trzeba użyć śmigłowca, aby z powietrza próbować załatać wyrwę w wale przeciwpowodziowym. Śmigłowiec lądował w pobliskim Rusku i na linie podczepiano potężny worek z piaskiem - ok. 2 ton. Następnie śmigłowiec wzbijał się w powietrze i leciał na miejsce, gdzie pękł wał. W linii prostej to kilka kilometrów.
- Sytuacja jest poważna - ocenia Radosław Głażewski, wójt gminy Darłowo. - Ale coraz bliżej jest do jej opanowania. Choć poziom rzeki Grabowej zrównał się z koroną wałów i w kilku miejscach wał przesiąka. Tam układamy worki z piaskiem. Już ich rozmieściliśmy kilka tysięcy. Walka z żywiołem trwa.
Zagrożone podtopieniem są wsie: Rusko, Bobolin, Żukowo Morskie. Choć władze wojewódzkie zapewniają, że do tego nie dojdzie.
Aktualizacja godz. 17
Trwa wyścig z czasem i z wodą przelewającą się przez wał przeciwpowodziowy w okolicy Ruska (gmina Darłowo). Zobaczcie wideo:
Więcej zdjęć na stronie
Aktualizacja godz. 13.15
Z miejscowości Rusko, oddalonej o 3 km od miejsca pęknięcia wału, startuje śmigłowiec z workami wypełnionymi piaskiem. Worki zostaną zrzucone w miejsce wyrwy.
Wcześniej pisaliśmy
Po dwudniowych ulewach wylała rzeka Grabowa. Do przerwania wału doszło na terenach leśnych, w okolicach miejscowości Żukowo Morskie. Wyrwa ma około 10 metrów.
Zobacz też: Ulewa na Pomorzu. Zalane ulice w Słupsku, podtopienia w Sławnie [ZDJĘCIA, WIDEO]
Wał starają się uszczelnić żołnierze z jednostki wojskowej nr 5018 w Dziwnowie, strażacy, pracownicy Urzędu Gminy w Darłowie - w sumie kilkadziesiąt osób. W akcji bierze udział wojskowy śmigłowiec z bazy w Darłowie, z którego w miejsce wyrwy zrzucane są worki z piaskiem. Worki transportują też amfibie.
- Wyrwa się nie powiększa, nie ma zagrożenia zalania gospodarstw domowych - mówi Tomasz Kubiak, oficer prasowy KW PSP Szczecin.
Na miejscu jest też wicewojewoda zachodniopomorski, Marek Subocz.
Akcja ratunkowa w gminie Darłowo:
[Tomasz Turczyn]