Piątek trzynastego. Pierwszy z dwóch w tym roku. Czy Polacy wierzą w przesądy? Zobacz memy na feralny piątek

Damian Kelman
Damian Kelman
Agnieszka Kowalko
Agnieszka Kowalko
alexandrgerchikov /123RF.COM
Piątek trzynastego to dzień, w którym przesądni zdecydowanie woleliby pozostać w łóżku i nie ruszać się z miejsca. Tylko ile osób tak naprawdę wierzy w przesądy? Badania pokazują, że bardzo wiele. Zobaczcie najpopularniejsze przesądy, ale i pośmiejcie się z memów na lepszy początek tego feralnego dnia!

Piątek trzynastego - skąd obawy?

Przesądni ludzie, na myśl o piątku trzynastego, czują obawy. Gdyby tylko mogli, najchętniej nie wychylaliby głowy spod bezpiecznej kołdry. Niestety, w 2023 roku, piątek trzynastego wypada aż dwa razy. Pierwszy w styczniu, drugi - w październiku.

Wśród głównych źródeł lęku przed piątkiem trzynastego przewija się historia z 13 października 1307 roku. Chodzi o sytuację, w której dokonano aresztowania Templariuszy niesprawiedliwie - ale celowo - oskarżonych przez króla Francji Filipa IV o herezję, bałwochwalstwo i sodomię. Władca posiadał długi u tej grupy i chciał pozbyć się ich z dworu, dlatego też znalazł do tego odpowiednią okazję.

Zgodnie z tą hipotezą, ostatni wielki mistrz zakonu - Jacques de Molay, na chwilę przed śmiercią przez spłonięcie na sztosie przeklął króla oraz papieża Klemensa V. Rok później obaj również nie żyli.

Czy to oznacza, że świat żyje w strachu przed piątkiem trzynastego już ponad siedemset lat? Nie do końca. Przekonanie o pechowości tej daty pojawiło się dopiero na początku XX wieku.

Więcej memów znajdziecie w galerii!

Piątek trzynastego. Pierwszy z dwóch w tym roku. Czy Polacy wierzą w przesądy? Zobacz memy na feralny piątek
demotywatory.pl/memy

Najpopularniejsze przesądy

Piątek trzynastego budzi obawy do tego stopnia, że przez lata zaczęły się pojawiać liczne przesądy, które trzymają nas w koncentracji na każdym kroku. Obawy i przesądy zaczęły nawet wychodzić poza ten feralny dzień i są praktykowane na co dzień. Do najpopularniejszych przesądów w Polsce należą:

  • czarny kot przebiegający przez drogę - pech
  • oglądanie się za siebie - nieszczęście
  • stłuczone lustro - siedem lat nieszczęścia
  • wstawanie z łóżka lewą nogą - zapowiedź złego dnia
  • przejście pod drabiną - zbliżenie do śmierci
  • rozsypana sól - kłótnia
  • otwieranie parasola w pomieszczeniu - nieszczęście i pech

Na szczęście, ludzkość postanowiła tworzyć również pozytywne przesądy, by walczyć z tymi złymi. Do nich można zaliczyć:

  • widok kominiarza i złapanie się za guzik - pomyślne życzenie
  • odpukiwanie w niemalowane drewno - odrzucanie złego losu
  • krzyżowanie palców - odciąganie pecha
  • królicza łapa - szczęście

Czy Polacy wierzą w przesądy?

Rozwój kultury, cywilizacji, technologii, w pierwszej myśli, może sugerować, że ludzie odstępują od przesądów i coraz bardziej zaczynają wierzyć, że wszystko można racjonalnie wytłumaczyć, a nieszczęśliwe przypadki to tylko niefortunność. Jak pokazują badania, nic bardziej mylnego.

Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło w 2011 roku badanie, z którego wynika, że Polacy wciąż są przesądni i ponad połowa z nas - 54 procent - cały czas w nie wierzy.

Nie każdy wierzy jednak we wszystkie przesądy. Najwięcej, bo praktycznie co czwarty ankietowany, wierzy w maksymalnie jeden lub dwa przesądy.

Jak pokazało badanie, nasza płeć czy wyznanie mogą mieć wpływ, co do naszego podejścia do tematu przesądów. Kobiety są bardziej przesądne od mężczyzn, a osoby wierzące i regularnie praktykujące od osób niewierzących.

Najwięcej osób wierzy w magiczną moc stłuczonego lustra. 10 procent badanych w odpowiedzi na pytanie "czy wierzy, że pecha może przynieś..." odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 15 procent "raczej tak". Na drugim miejscu znalazł się kot przebiegający przez ulicę, a podium uzupełniło podawanie ręki przez próg. Spośród zbadanych przez CBOS poglądów, najmniej Polaków wierzyło, że pecha przynosi wstawanie z łóżka lewą nogą.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Borowy
Moderator - dziękuję
J
Jan Borowy
13 stycznia, 9:50, Jan Borowy:

Mój Dziadek opowiadał, że gdy przed Wojną jako młodzieniec po gimnazjum mieszał na Pradze był tak przesądny, że NIGDY jako trzynasty nie wsiadał do dorożki. Sprawa czarnego kota. Czy jak BIAŁY kot przebiegnie drogę Murzynowi to też będzie to pech?

13 stycznia, 9:52, Gość:

I się wyjaśniło głupotę masz po dziadku.

Zgłosiłem do moderacji - drugi raz. Admin jak na razie zdejmuje moje posty. Te przeciw mnie, choć naruszają zasady netykiety zostają. To świadczy o poziomie tej gazety.

J
Jan Borowy
13 stycznia, 9:50, Jan Borowy:

Mój Dziadek opowiadał, że gdy przed Wojną jako młodzieniec po gimnazjum mieszał na Pradze był tak przesądny, że NIGDY jako trzynasty nie wsiadał do dorożki. Sprawa czarnego kota. Czy jak BIAŁY kot przebiegnie drogę Murzynowi to też będzie to pech?

13 stycznia, 9:52, Gość:

I się wyjaśniło głupotę masz po dziadku.

Zgłosiłem do moderacji. Zobaczymy czy moderator zdejmuje tylko moje posty, nawet te, które nie naruszają netykiety czy także pod moim adresem.

G
Gość
Uwaga, to nie są zabobony!

Jak wdepniesz w kocie gòwno, to przyśni ci się kurdupe!
p
pechowiec
Czy wierzę? Raczej nie. Ale ostrożnie obchodzę się z lustrem, gdyż sporo kosztuje. Nie podaję tez ręki przez próg, bo to nieelegancko.
J
Jan Borowy
Mój Dziadek opowiadał, że gdy przed Wojną jako młodzieniec po gimnazjum mieszał na Pradze był tak przesądny, że NIGDY jako trzynasty nie wsiadał do dorożki. Sprawa czarnego kota. Czy jak BIAŁY kot przebiegnie drogę Murzynowi to też będzie to pech?
Wróć na i.pl Portal i.pl