Pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców na Górze św. Anny. Spotkali się z prymasem Polski

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Świderski
Metropolita gnieźnieński abp Wojciech Polak uczestniczył w niedzielę w pielgrzymce mężczyzn i młodzieńców na Górze św. Anny.

W grocie lurdzkiej zebrało się kilka tysięcy pątników. Nie tylko mężczyźni. Od lat wielu z nich przyjeżdża całymi rodzinami.

Z Kromołowa przyjechali Iwona i Artur Magoszowie, a z nimi dzieci: Marcin i Agnieszka (oboje mają po 13 lat) i 11-letnia Ania.
- Staramy się tu być na tej pielgrzymce co roku - mówią. - Każdy ze swoją intencją. Oboje przyjeżdżaliśmy tu od dziecka. To jest bardzo silna tradycja. Dzisiaj wszyscy sobie na pewno - razem z prymasem – przypomnimy własny chrzest. Dzieje się to zresztą w tym roku bardzo często z okazji rocznicy 1050-lecia chrztu Polski.

Z dwunastoletnim Damianem i ośmioletnim Patrykiem na pielgrzymkę mężczyzn wybrał się Bernard Belkius. - To jest przekaz wiary i tradycji. Przyjeżdżam z nimi odkąd byli mali. Ja sam odkryłem Górę św. Anny jak miałem 13 lat, na obchodach kalwaryjskich. Mnie też wtedy przyprowadził ojciec. Od wielu lat jestem tutaj co roku. Pewnie będę sobie przypominał chrzest chłopaków. Można się wzruszyć.

W kazaniu prymas Polski przypomniał, że od chrztu św., od włączenia w Kościół zaczyna się każde ludzkie powołanie. - Bóg nas powołuje, byśmy byli Jego, byśmy – jak przypomina młodzieży papież Franciszek – grali w Jego drużynie. Realizacja powołania jest odkryciem marzeń Boga o nas.

- Ważnym powołaniem mężczyzn jest obecność ojca w rodzinie – mówił abp Wojciech Polak. - To, żeby ojciec był blisko. Blisko swojej małżonki i dzieci. Wtedy, gdy się bawią i gdy się uczą. Kiedy mają odwagę i kiedy się boją. Kiedy robią dobrze i kiedy błądzą – potrzebują ojca na miejscu. Chcę też zwrócić uwagę na to powołanie rodziców, z którego nie mogą abdykować. Jest nim wychowanie dzieci. Powtórzę za papieżem Franciszkiem: Rodzice, wróćcie z wygnania, na które dobrowolnie poszliście. Nie zdawajcie wychowania dzieci na innych. Żadne inne życiowe zadanie nie może być dla was ważniejsze. Od tego, jak wychowacie dzieci, zależy przyszłość Kościoła i społeczeństwa.

Zgodnie z tradycją w pielgrzymce mężczyzn uczestniczyli nowo wyświęceni kapłani z diecezji opolskiej i gliwickiej oraz z prowincji franciszkańskiej i udzielili prymicyjnego błogosławieństwa.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pisowiec

Chłopy w sukienkach???????? To jest pornografia

P
PIELGRZYM Z KOLONOWSKICH

ILU PIJANYCH MESZCZYZN WROCI Z TEJ PIELGRZYMKI SZCZEGÓLNIE Z KOLONOWSKIEGO BÓG RACZY WIEDZIĆ NIECH MA BRATA ANDRZEJA  W SWOJEJ OPIECE

k
kukier

Pozdrawiam wszystkich uczestników pielgrzymki. Chciałem się ustosunkować do informacji nt. manifestacji KOD-u lecz temat już zamknięty dlatego tutaj wstawiam swój komentarz :

Dlaczego dotąd nie aresztowano  oficjalnego anarchisty Kijowskiego. Gdyby w Polsce nie było demokracji to ten człowiek już by nie istniał. Żyłem w systemie totalitarnym i wiem co się wtedy działo. Był Poznań, Gdańsk, Radom i znowu Gdańsk, była kopalnia Wujek a w każdym z tych miast ginęli ludzie, którzy mieli odwagę sprzeciwić się dyktaturze. Teraz odwaga staniała a współcześni targowiczanie mącą bo wiedzą, że włos im z głowy nie spadnie. A nuż w odmienionej Polsce ktoś to doceni i powierzy intratny stołek tak jak kiedyś Bolkowi. Dlatego wbijcie sobie kodziarze i ci bez własnego zdania : KOD to Komitet Obalenia Demokracji !

 

G
Gość

Odra Opole - FC Bayern München 2 : 1

c
cvb

Oliwio - nie dokonuj uproszczeń - łatwo się pomylić.

o
oliwia

Z tych biskupów jedynie Kopiec jest na poziomie i rozumie ludzi. Jest blisko nich...

C
Collonna

Polaku nie klam!

Franciszek nie powiedzial, ze polscy ojcowie maja wracac z wygnania.

Bo nikt ich nie wyganial-to byla ich decyzja.

A poszli takze przez takie szamanstwo jak wy i  jak przyjadom spadki to juz takimi owcami jak kiedys nie bedom.I to was najbardziej boli.

A w koncu to kobity z dziecmi powinne pojechac za niby glowa rodziny, a nie odwrotnie.

Wróć na i.pl Portal i.pl