Pierwsza elektrownia atomowa. Rząd zdecydował o przekazaniu ponad 60 mld zł na jej budowę

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Rząd zdecydował o przekazaniu ponad 60 mld zł na budowę pierwszej elektrowni atomowej. Chodzi o udzielenie 60,2 mld zł publicznego wsparcia w latach 2025-2030 dla spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ).

Spis treści

Ponad 60 mld zł na budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Zgodnie z projektem przyjętym we wtorek przez rząd, należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) uzyska wsparcie publiczne na przygotowanie i realizację inwestycji – budowy pierwszej elektrowni jądrowej, przy czym limit wydatków budżetu to 60,2 mld zł. Wsparcie będzie przekazywane w formie podwyższenia kapitału zakładowego PEJ poprzez wnoszenie wkładu pieniężnego. Dopuszcza się także podwyższenie kapitału zakładowego poprzez wniesienie wkładu niepieniężnego – skarbowych papierów wartościowych. Udzielenie spółce PEJ wsparcia publicznego będzie możliwe dopiero po wydaniu przez Komisję Europejską zgody na pomoc publiczną. Obecny kapitał zakładowy PEJ to niespełna 3 mld zł.

Wsparcie w latach 2025-2030

W projekcie ustawy określono mechanizm występowania o podwyższenie kapitału zakładowego, podejmowania decyzji w zakresie formy dokapitalizowania, zaangażowane w proces podwyższenia kapitału zakładowego podmioty oraz roczne limity wydatków z budżetu państwa na wniesienie wkładu pieniężnego. Wsparcie przekazywane byłoby w latach 2025-2030.

Dodatkowo projekt przewiduje, że w przypadku dokonania dokapitalizowania w postaci obligacji, odpowiednio pomniejszony zostaje limit wydatków budżetu państwa na wniesienie wkładu pieniężnego. Decyzję o dokapitalizowaniu podejmować ma Minister Finansów, na wniosek Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej.

Program Polskiej Energetyki Jądrowej

Obecna wersja Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) z 2020 roku zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW, z należącą w 100 proc. do Skarbu Państwa spółką Polskie Elektrownie Jądrowe jako inwestorem i operatorem. Jako partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Ma ona powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.

Zgodnie z ostatnimi deklaracjami Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor ma nastąpić w 2028 roku, a rząd ma deklaracje wykonawcy, że od tego momentu potrzebuje siedmiu lat na zakończenie procesu budowy.

Źródło: PAP

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
7 stycznia, 17:53, Slow:

Ciekawe u kogo się tak zadłużyli? Naprawdę ta elektrownia to chyba duża będzie skoro tyle ma kosztować

7 stycznia, 18:08, Gość:

PiS szacował koszty na 100 miliardów. 60 miliardów wydatku będzie lżejsze dla budżetu niż 100.

7 stycznia, 20:14, Ucieranie szkłem ...:

60 mld zł zamiast 115 mld zł oznacza niższe standardy elektrowni.

Oby nie związane z bezpieczeństwem użytkowania. Podobne oszczędności spotkały CPK, co PO nazwało eufemistycznie "racjonalizacją kosztów". CPK w wersji light przyjętej przez PO nie jest tym czym Polska mogłaby się pochwalić, czy też konkurować np. z Berlinem. Innym przykładem oszczędności PO było podwyższenie norm hałasu przy budowie autostrad na Euro 2012, przez co można było zrobić oszczędności na ekranach akustycznych. "Racjonalizację rachunków" przy budowie autostrad, której dokonało PO, odczuwa na swojej skórze wielu mieszkańców, Ja przy odległości 3 km od autostrady, słyszę jej hałas.

Może jest jednak inaczej i koszta zostały sprowadzone do realnego poziomu. Masz pewność, że ktoś powiązany z PiS nie chciał z tych 100 miliardów ''zarobić''? Jeden handlował z ich rządem drogimi respiratorami, a drugi załatwiał 3 razy droższe niż wartość rynkowa agregaty.

P
Papa Smurf
7 stycznia, 17:53, Slow:

Ciekawe u kogo się tak zadłużyli? Naprawdę ta elektrownia to chyba duża będzie skoro tyle ma kosztować

7 stycznia, 18:08, Gość:

PiS szacował koszty na 100 miliardów. 60 miliardów wydatku będzie lżejsze dla budżetu niż 100.

Ani PiS ani PO nie wiedzą jak się buduje elektrowni atomowych. Tym bardziej nie wiedzą ile to będzie kosztowało. Robią to inżynierowie. Oni zawsze przeszacowują we wstępnych szacunkach bo taka jest praktyka inżynierska. Potem jak robi się jaśniej to szacunki są dokładniejsze odnośnie terminu oddania budowy też. Chyba że mówimy o inżynierii oprogramowania, która stanowi wyjątek i inżynierią żadną nie jest. Są to zwykli szarlatani oprogramowania.

d
dyr. rydzyk
Polaka prund zabija jak balwana drogowego BMW na drzewie.

WIec po h. atomowki dla balwanskiego narodu ?!

Smrod pierdow kaczana jeszcze wam powiewa naookolo nosa ?!
U
Ucieranie szkłem ...
7 stycznia, 17:53, Slow:

Ciekawe u kogo się tak zadłużyli? Naprawdę ta elektrownia to chyba duża będzie skoro tyle ma kosztować

7 stycznia, 18:08, Gość:

PiS szacował koszty na 100 miliardów. 60 miliardów wydatku będzie lżejsze dla budżetu niż 100.

60 mld zł zamiast 115 mld zł oznacza niższe standardy elektrowni.

Oby nie związane z bezpieczeństwem użytkowania. Podobne oszczędności spotkały CPK, co PO nazwało eufemistycznie "racjonalizacją kosztów". CPK w wersji light przyjętej przez PO nie jest tym czym Polska mogłaby się pochwalić, czy też konkurować np. z Berlinem. Innym przykładem oszczędności PO było podwyższenie norm hałasu przy budowie autostrad na Euro 2012, przez co można było zrobić oszczędności na ekranach akustycznych. "Racjonalizację rachunków" przy budowie autostrad, której dokonało PO, odczuwa na swojej skórze wielu mieszkańców, Ja przy odległości 3 km od autostrady, słyszę jej hałas.

g
gosc'
7 stycznia, 17:53, Slow:

Ciekawe u kogo się tak zadłużyli? Naprawdę ta elektrownia to chyba duża będzie skoro tyle ma kosztować

7 stycznia, 18:08, Gość:

PiS szacował koszty na 100 miliardów. 60 miliardów wydatku będzie lżejsze dla budżetu niż 100.

7 stycznia, 19:37, R:

Za 100 miały być dwie na południu i na północy Polski

"Najbardziej zaawansowany jest projekt budowy trzech bloków jądrowych na Pomorzu, który zbudują Polskie Elektrownie Jądrowe we współpracy z amerykańskimi firmami Westinghouse i Bechtel. Szacuje się, że inwestycja pochłonie 100 mld zł. Pierwszy blok ma stanąć w 2033 r. ''

R
R
7 stycznia, 17:53, Slow:

Ciekawe u kogo się tak zadłużyli? Naprawdę ta elektrownia to chyba duża będzie skoro tyle ma kosztować

7 stycznia, 18:08, Gość:

PiS szacował koszty na 100 miliardów. 60 miliardów wydatku będzie lżejsze dla budżetu niż 100.

Za 100 miały być dwie na południu i na północy Polski

T
To Ja
Ktoś się ładnie nachapie, po to żeby za 20 lat tej elektrowni dalej nie było.
E
Ehh
Komentarz znikl.No coz....Nie dzieki.Puscie sobie w to miejce reklame LICHWIARSKIEGO SCUMU.Plus taki,ze skoro wiecie co ocenzurowac,to I sumienie tez macie.Gryzc was bedzie.Jest szansa,ze zmadrzejecie
G
Gość
7 stycznia, 17:53, Slow:

Ciekawe u kogo się tak zadłużyli? Naprawdę ta elektrownia to chyba duża będzie skoro tyle ma kosztować

PiS szacował koszty na 100 miliardów. 60 miliardów wydatku będzie lżejsze dla budżetu niż 100.

S
Slow
Ciekawe u kogo się tak zadłużyli? Naprawdę ta elektrownia to chyba duża będzie skoro tyle ma kosztować
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl