Policjanci z posterunku w Leśnicy przyjęli nietypowe zgłoszenie w noworoczny wieczór ok. 18.30. Zostali powiadomieni, że na trasie pomiędzy Zimną Wódką a Ujazdem znajduje się osobowe audi. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca samochodu zjechał z drogi na pole i jest kompletnie pijany.
Policjanci przyjechali na miejsce przebadali mężczyznę alkomatem. Stężenie alkoholu w organizmie było tak duże, że na urządzeniu zabrakło skali.
- Kierowca miał w sobie ponad 4 promile alkoholu - relacjonuje mł. asp. Dorota Janać z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach opolskich. - Mężczyzna oświadczył funkcjonariuszom, że picie wysoko procentowych trunków zakończył około godziny 2:00 w noc sylwestrową i od tego czasu więcej nie wypił alkoholu. Przyznał również, że był tak zmęczony, że zasnął za kierownicą.
W trakcie wykonywanych czynności zachowanie kierowcy wzbudziło dodatkowe podejrzenie u interweniujących policjantów.
Mężczyzna miał nienaturalnie poszerzone źrenice oraz zachowywał się nadpobudliwie. Funkcjonariusze nabrali więc podejrzeń, że może on dodatkowo znajdować się pod wpływem środków odurzających. W związku z powyższym kierującemu pobrano krew do szczegółowej analizy na zawartość narkotyków.
- Teraz 23-latek będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za które grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna - wylicza mł. asp. Dorota Janać. - Jeśli wyniki badania krwi potwierdzą, że mężczyzna znajdował się również pod wpływem narkotyków, to nie uniknie odpowiedzialności za ten czyn.
