PiS chce odwołania Marcina Kierwińskiego. Wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański: „Koalicja 15 października” obroni ministra

Lidia Lemaniak
PiS zarzuca szefowi MSWiA m.in. polityczną odpowiedzialność za zamieszki, do których doszło podczas protestu rolników 6 marca w Warszawie.
PiS zarzuca szefowi MSWiA m.in. polityczną odpowiedzialność za zamieszki, do których doszło podczas protestu rolników 6 marca w Warszawie. gov.pl/web/mswia
– Jesteśmy w koalicji i można powiedzieć, że stanowimy jedność. Trudno byłoby nam głosować przeciwko swojemu ministrowi – powiedział i.pl wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański (Nowa Lewica). Wniosek PiS nazwał „dętym”.

Spis treści

PiS chce odwołania szefa MSWiA

W środę Sejm zajmie się wnioskiem Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego. Posłowie PiS zarzucają szefowi MSWiA m.in. polityczną odpowiedzialność za zamieszki, do których doszło podczas protestu rolników 6 marca w Warszawie. We wtorek sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zarekomendowała odrzucenie tego wniosku.

Czy „koalicja 15 października” obroni Kierwińskiego?

Wiesław Szczepański (Nowa Lewica), wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, pytany przez i.pl, czy „koalicja 15 października” obroni Marcina Kierwińskiego, odpowiedział, że tak. – Jesteśmy w koalicji i można powiedzieć, że stanowimy jedność. Trudno byłoby nam głosować przeciwko swojemu ministrowi – podkreślił.

Zdaniem wiceszefa MSWiA „wniosek, który jest przygotowany, jest wnioskiem dętym”.

– Żałuję tylko, że pan minister Kierwiński jest dopiero trzecim ministrem, którego chce odwołać PiS. Pierwszym był Bartłomiej Sienkiewicz, a drugim Adam Bodnar. MSWiA to jeden z najważniejszych resortów i najważniejszych ministrów, a on jest dopiero na trzecim miejscu. Trochę to przynosi ujmy mojemu ministrowi – ironizował.

Wiesław Szczepański zwrócił uwagę, ze wniosek PiS odnosi się do jednej sytuacji, która miała miejsce. – Wyjaśniliśmy sprawę tego nieszczęsnego rzucania kamieniami i uważam, że nie ma żadnych podstaw do tego, żeby odwoływać pana ministra Kierwińskiego – ocenił.

Pytany o to, czy nie było tak, jak twierdzi PiS, czyli że policja biła protestujących rolników, wiceszef MSWiA podkreślił, że policja wykonywała swoje obowiązki. – Policja jest od tego, żeby pilnować porządku, aby nie dochodziło do naruszeń prawa. Jeżeli ktoś zaatakuje policjanta, to policjant też musi się bronić – podkreślił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl