Kibice na meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin
Mecz Legia - Pogoń obejrzał komplet widzów. Do stolicy przyjechało ponad tysiąc fanów Portowców. W pierwszej połowie o wrażenia zadbali nie piłkarze, lecz organizatorzy.
Tak jak zapowiadała Legia, mecz poprzedził bowiem efektowny pokaz gry świateł. Trybuny raz po raz rozświetlały sprowadzone na tę okoliczność lampy w barwach klubu. Przy wygaszonych jupiterach odegrano też Sen o Warszawie. Tę szczególną chwilę ubogacił dźwięk skrzypiec.
O oprawę zadbali także sami ultrasi Legii. Zaprezentowali sektorówkę, machali flagami na kijach, a także odpalili setki rac. Z trybun meczowi przyglądali się m.in. byli legioniści: Jarosław Niezgoda i Łukasz Broź.
Po przerwie do głosu doszli już zawodnicy. Najpierw prowadzenie Legii dał Paweł Wszołek, potem do remisu doprowadził Efthymis Koulouris, uszczęśliwiając fanów Pogoni.
Oficjalnie mecz Legia - Pogoń obejrzało na stadionie 25 126 osób. Żyleta wywiesiła transparent popierający protest polskich rolników. - Choć jesteśmy ze stolicy, popieramy was rolnicy - napisano.
Remis z Pogonią przyjęto jak porażkę. Skandowano: Legia grać, k*** mać. Pojawiły się też gwizdy.
EKSTRAKLASA w GOL24
PKO Ekstraklasa. Kibice Widzewa Łódź na wyjazdowym meczu ze ...
